Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. PKP przyznają, że jest problem z osobami bezdomnymi na dworcu kolejowym

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Podróżni korzystający z malborskiego dworca kolejowego wciąż (a przynajmniej jeszcze niedawno docierały takie sygnały) skarżą się na osoby bezdomne. PKP wyjaśniają, że mobilizują ochronę obiektu, a Straż Ochrony Kolei zapowiedziała częstsze wizyty.

Sprawa osób bezdomnych przesiadujących, a właściwie mieszkających na dworcu kolejowym w Malborku, m.in. w poczekalni, powracała podczas minionej zimy. Na sytuację skarżyli się podróżni. Ich uwagi na sesji Rady Miasta w styczniu przekazał radny Robert Król. Potem burmistrz spotykał się z przedstawicielami PKP i miało być lepiej. Zresztą, nam też PKP odpowiedziały, że firma zatrudniona do ochrony dworca wymieniła pracowników na takich, którzy mają być skuteczniejsi.

Sprawa wróciła jednak na ostatnie, marcowej sesji samorządu. Robert Król poprosił władze miasta o kolejną interwencję.
- Ja nie widzę efektów. Jest coraz gorzej. Nawet fekalia na głównej sali - mówił radny.

- Już nie mówiąc, że bezdomni z poczekalni zrobili sobie noclegownię, to teraz na dodatek śpią w naszych windach na peronach - dodaje malborczyk, który zadzwonił do naszej redakcji. - Szyby windowe są podgrzewane, więc może dlatego.

Perony dworca to „rewir” spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. W jej imieniu odpowiedziała nam Komenda Główna Straży Ochrony Kolei.

- Funkcjonariusze SOK interweniują za każdym razem, gdy popełniane jest wykroczenie, tj. w przypadku spożywania alkoholu, palenia tytoniu czy agresywnego zachowania. Patrole SOK oferują pomoc osobom bezdomnym, wskazując miejsca, gdzie mogą się udać, by otrzymać ciepły posiłek, koce i miejsce do spania. Współpracujemy ze Strażą Miejską, możemy zapewnić dowóz tych osób - wyjaśnia insp. Marcin Żywiołek z KG SOK w Warszawie.

Funkcjonariusze SOK z posterunku w Tczewie od początku roku mieli w budynku dworca siedem interwencji. Komenda nie podaje, kogo dotyczyły, wyjaśnia jedynie, że nałożono cztery mandaty za palenie tytoniu w miejscach niedozwolonych i spożywanie alkoholu; były też trzy pouczenia dla osób łamiących przepisy porządkowe.

- Kierownictwo Komendy Regionalnej SOK w Gdańsku w porozumieniu z posterunkiem w Tczewie ustalili, że na dworcu w Malborku częściej będą pojawiać się patrole SOK, zwracając uwagę na ład i porządek publiczny oraz przestrzeganie regulaminu dworca przez osoby przebywające w obiekcie - dodaje Marcin Żywiołek.

Polskie Koleje Państwowe S.A. zapewniają, że zdają sobie sprawę z problemu.

- Ochroną dworca zajmuje się firma zewnętrzna, z którą PKP S.A. mają podpisaną umowę. Dostrzegamy, że działania podejmowane przez agencję ochrony nie są w pełni skuteczne. Ochroniarze namawiają bezdomnych do opuszczania obiektu i skorzystania z usług placówek pomocowych, ale mimo to osoby bezdomne powracają na dworzec. Służby porządkowe wzywane są tylko w przypadku łamania przepisów porządkowych, w tym kodeksu wykroczeń. W naszej ocenie ochrona dworca zbyt rzadko korzysta z możliwości wezwania grup interwencyjnych - wyjaśnia Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A.

Kolej nakłada na agencję ochrony kary umowne. To ma sprawić, że problem zniknie...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto