Radziecki czołg T-34 i amerykański Sherman były na wyposażeniu Armii Czerwonej, gdy zdobywała ona Malbork. Żołnierze niemieccy bronili się w zamku, a radzieccy bombardowali średniowieczną warownię, niszcząc ją doszczętnie. To było drugie największe obleganie Malborka - po tym z 1410 roku, gdy polski król Jagiełło chciał zdobyć krzyżacką stolicę.
Od kilkunastu lat Muzeum Zamkowe organizuje rekonstrukcje średniowiecznego oblężenia, natomiast inscenizacja tego z czasów drugiej wojny światowej jest na razie w fazie planów.
- Mieliśmy pomysł, by stworzyć w tym roku inscenizację wydarzeń z 1945 roku, ale obawiam się, że będziemy musieli się z tego wycofać z powodów finansowych. Po prostu nie stać nas na zorganizowanie dwóch tak dużych imprez - mówi Mariusz Mierzwiński, dyrektor Muzeum Zamkowego. - Jesteśmy jednak w kontakcie z Muzeum II Wojny Światowej i chcemy chociaż postawić dwa czołgi na wałach von Plauena, umożliwiając turystom ich obejrzenie i poznanie tej historii miasta.
Być może uda się też otworzyć w przyzamkowym Karwanie wystawę militariów będących w zasobach Muzeum II Wojny Światowej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?