Malbork. Policjanci przekazali pieniądze parafii na Piaskach. Na co dzień służą pomocą uchodźcom z Ukrainy

To służba, a nie praca – można czasem usłyszeć w odniesieniu do mundurowych. W tym przypadku to by się jak najbardziej potwierdzało. Policjanci malborskiego garnizonu służą wszelką pomocą ukraińskim rodzinom, które uciekając przed wojną w swoim kraju znalazły schronienie w naszym powiecie.

Dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji szczególną opieką otoczyli parafię Zesłania Ducha Świętego w Malborku. Gdy np. trzeba rozładować transport z przychodzącymi darami – pomagają. Gdy trzeba przewieźć rodzinę do wskazanego miejsca – to samo. Regularnie odwiedzają dom parafialny na Piaskach, by sprawdzać, jakie są potrzeby.

Proboszcz przyjął pod swoją opiekę prawie 100 kobiet z dziećmi. Ponadto, pomoc w tym miejscu otrzymują również uchodźcy, którzy zamieszkują u poszczególnych rodzin na terenie miasta – wyjaśnia asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP w Malborku.

Dzielnicowi, gdy zobaczyli, jak duże są potrzeby, zorganizowali w komendzie zbiórkę pieniędzy na rzecz Ukraińców znajdujących się pod opieką parafii. W ciągu tygodnia wśród policjantów i pracowników malborskiej jednostki zebrano ponad 1000 złotych.
- W środę (23 marca) dzielnicowi przekazali zebrane środki proboszczowi, ks. Leszkowi Kromce. Pieniądze pozwolą pokryć część kosztów związanych z adaptacją pomieszczeń plebanii do stworzenia godnych warunków życiowych dla ukraińskich rodzin – informuje asp. Sylwia Kowalewska.

Policjanci zapewniają, że to nie ostatnia taka akcja.

Takie działania funkcjonariuszy malborskiego garnizonu nie są odosobnione. Niedawno pięknym gestem wykazali się funkcjonariusze z posterunku w Starym Polu. W swojej codziennej służbie dbają o ukraińskie rodziny. Gdy dowiedzieli się, że w jednej z rodzin dzieciaki mają bardzo zniszczone buty, wyłożyli swoje pieniądze i kupili im nowe obuwie.