Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Rycerz walczy, by koszykówka była bardziej popularna w mieście. Temu służył również turniej 3x3 w nietypowej formule

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Osiem drużyn wzięło udział w turnieju koszykówki 3x3 w Malborku. Zainteresowanie bardzo ucieszyło organizatora. Marek Tumelis, założyciel Stowarzyszenia Mistrzostwa Sportowego Rycerz, od trzech stara się rozwijać tę dyscyplinę sportową w mieście.

W Malborku w koszykówkę gra się albo na lekcjach wf., albo na orlikach lub asfaltowych boiskach. Klubu jeszcze kilka lat temu nie było, ale w 2018 roku postanowił to zmienić pasjonat tej dyscypliny sportu - Marek Tumelis, zakładając Stowarzyszenie Mistrzostwa Sportowego Rycerz.

Olsztyn, Prabuty i Rycerz

W Malborku zamieszkał ponad 10 lat temu, bo założył tutaj rodzinę.
- W koszykówkę grałem w III lidze w Olsztynie, jak studiowałem na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, a już jako mieszkaniec Malborka grałem też w III lidze w drużynie z Prabut. Wiek i kontuzje sprawiły, że teraz jedyne, co mi zostaje, to zostać trenerem. Zrobiłem nawet uprawnienia trenerskie, bo chcę kontynuować tę przygodę i zachęcać kolejne osoby, by garnęły się do tego sportu – mówi Marek Tumelis.

Najpierw w Rycerzu prowadził sekcję dla dzieci, ale zaczęli też przychodzić nastolatkowie i uparcie pytali, czy też mogą trenować. I tak powstała sekcja młodzieżowa.

W końcu się ugiąłem i powiedziałem, że jak znajdą 10 osób, które będą na każdym treningu, to zakładamy sekcję młodzieżową. Ona cieszy się nawet większą popularnością, bo okazało się, że są to zawodnicy świadomi tego, czego chcą. Nikogo na siłę nie ciągnę – opowiada Marek Tumelis. - Próbowałem sięgnąć do historii, ale w Malborku nigdy nie było tradycji koszykarskich, dlatego jestem dumny, że udało mi się stworzyć coś nowatorskiego w tym regionie. Klub istnieje od 2018 r. Treningi odbywają się dwa razy w tygodniu, bo na tyle pozwala mi praca zawodowa.

Nie jest to trenowanie dla trenowania. Rycerz od ubiegłego roku uczestniczy w rozgrywkach amatorskiej ligi koszykówki w Tczewie.

- To bardzo silnie obsadzona liga, jest w niej mnóstwo byłych zawodników, tymczasem przedział wiekowy w naszej sekcji młodzieżowej wynosi od 15 do 21 lat. Dlatego staram się pomagać jako grający trener, mimo że jestem po dwóch kontuzjach kolana. W tym roku jeszcze nie udało się nam wywalczyć czegokolwiek, ale dla tych młodych chłopaków najważniejsze jest to, że zdobywają doświadczenie – mówi Marek Tumelis.

Brakuje takich turniejów. Frekwencja dopisała

Marzeniem prezesa Rycerza jest to, by koszykówka w Malborku była coraz bardziej popularna. Zainteresowanie turniejem 3x3 zorganizowanym przez Marka Tumelisa pokazuje, że fanów tego sportu w mieście i okolicy nie brakuje. Osiem drużyn rywalizowało we wtorek (24 sierpnia) w hali sportowej Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1. Formuła była niecodzienna, bo przed rozpoczęciem meczów gracze, którzy się zgłosili (24 osoby), losowali sobie zespół.

Brakuje takich turniejów, dlatego fajnie, że został zorganizowany. Akurat moja drużyna przegrała trzy mecze w grupie i nie przeszła dalej. Zawodnicy w zespołach się nie znają, bo zostaliśmy dobrani losowo, więc to dodatkowa trudność. No i jest też spora różnica wieku. Ja akurat wolę koszykówkę normalną niż 3x3, bo tutaj trzeba mieć naprawdę dużo kondycji – mówił nam 17-letni Maciej Szczerkowski, zawodnik Rycerza. - W Malborku trenuję od lutego 2020 roku, a dojeżdżam ze Sztumu. Po prostu chcieliśmy z kolegami nauczyć się dobrze grać, dlatego fajnie, że jest taki klub. W ogóle w koszykówkę gram od sześciu lat. Mój tata grał amatorsko.

We wtorkowych zawodach zarezerwowano kilka miejsc dla Rycerza, ale pozostałe były wolne dla wszystkich chętnych i bardzo szybko się zapełniły. Po dwie najlepsze drużyny z dwóch grup przeszły do fazy pucharowej i walczyły o najwyższe miejsca w turnieju.

Zwyciężyła drużyna Uncles Breaking Ankles grająca w składzie: Bartek Gajewski, Mateusz Michalski, Kacper Grudniewski (kontuzjowany w półfinale), Oliwier Kun (w zastępstwie za Kacpra Grudniewskiego).
W finale okazali się lepsi od zespołu BollerCoaster w składzie: Kamil Ziniewicz, Wiktor Powierża, Mateusz Cesarz. Trzecie miejsce zajęła ekipa 99 Problems, czyli: Krzysztof Wiśniewski, Jakub Stecki, Jakub Cherek.

- Taki turniej jest świetnym obcowaniem z koszykówką, a przede wszystkim to zdobywanie doświadczenia. W zamyśle ta impreza była już dwa lata temu, ale przeszkodziła pogoda, a nie mieliśmy wtedy awaryjnie zabezpieczonej sali. Teraz to się zmieniło. To jest mój pierwszy turniej, jaki organizuję w życiu. Mam bardzo duże wsparcie ze strony Doroty Wiśniewskiej z Malborskiego Stowarzyszenia OŚ, jeśli chodzi o pozyskanie środków m.in. na nagrody – mówił nam Marek Tumelis.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto