Spotkanie z posłem Kuchcińskim rozpoczęło się w sobotnie południe w wynajętej przez PiS auli Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1. Marszałek wyjaśnił sympatykom partii, że takie spotkania są organizowane w wielu miastach powiatowych.
- Mówimy, co się dzieje w Polsce z naszej perspektywy. I prosimy państwa o opinię, na co warto zwrócić uwagę z waszej perspektywy. Tym bardziej, że media zafałszowują rzeczywistość, podając ćwierćprawdy, półprawdy; odwracając uwagę od trudnych spraw, powodują chaos. Media nie są ostoją demokracji, nie patrzą władzy na ręce - mówił wicemarszałek Kuchciński.
Ta definicja - według marszałka - nie dotyczy "Naszego Dziennika", "Gazety Polskiej" i tygodnika "Solidarność", które gość umieścił w gronie "nielicznych niezależnych mediów". Alternatywą dla "zakłamywanej rzeczywistości" ma być - jak kontynuował - Prawo i Sprawiedliwość, którego intencją jest, by "władze publiczne dbały o wszystkich obywateli".
- Uważamy, że obecnie władze państwowe, ale i samorządowe w wielu przypadkach o te sprawy nie dbają - mówił Marek Kuchciński i jako problem numer 1 wymienił pracę: - Szef obecnego rządu mamił ludzi zielonymi wyspami, Irlandiami. Wielu ludzi nabrało się i to jeszcze trwa. PiS, Jarosław Kaczyński, śp. Lech Kaczyński byli szaklowani, ale gdy my w 2005 roku wygraliśmy wybory po rządach lewicy, zastaliśmy kraj z 18-procentowym bezrobociem. Po przyśpieszonych wyborach - po kłopotach koalicji - oddaliśmy kraj z 11-procentowym bezrobociem.
Marek Kuchciński stwierdził, że za rządów obecnej koalicji największy przyrost miejsc pracy nastąpił w administracji (o 10 proc.).
Wicemarszałek mówił też o systemie emerytalnym i pomyśle PiS dotyczącym docelowej likwidacji otwartych funduszy emerytalnych, "ale w sytuacji, gdy będziemy wiedzieć, że zdecydowana większość Polaków chce od tego odejść".
Marek Kuchciński nazwał OFE "wielką manipulacją".
- Od 1999 roku OFE wyciągnęły od Polaków 470 mld zł, ale trzeba powiedzieć, komu to zawdzięczamy. Lewica zaczęła majstrować przy tym, a potem rząd Jerzego Buzka to wprowadził - mówił Kuchciński.
Marszałek nawiązał też do filmu "Układ zamknięty" (w fabule opartej na faktach układ prokuratora i urzędnika skarbowego zniszczył uczciwych biznesmenów), oceniając sposób działania władzy w Polsce.
- W zbyt wielu samorządach, na poziomie gminy, powiatu potwierdza się system "Układu zamkniętego". Powiązania personalne, rodzinne są patologiczne - mówił poseł PiS i dodał, że nie ma instytucji, włącznie z policją, prokuraturą, nawet sądem, by temu zapobiegła, co z kolei powoduje niechęć obywateli.
Marszałek podał przykład, bez określania lokalizacji.
- Starosta jest tam którąś kadencję, panuje układ lewicowo-zielony. I od starosty idą polecenia do powiatowego lekarza weterynarii, jak ma kontrolować, żeby dane zakłady, masarnie funkcjonowały, a inne upadły. Jest "Układ zamknięty"? Jest. To już jest patologiczne - mówił Kuchciński.
Przeczytaj także: Posłowie PiS odwiedzili Malbork
Uczestnicy zadawali też pytania marszałkowi. Jeden z nich zdziwił się, jak to możliwe, że w auli wisi napis "Herzlich Willkommen", skoro odbywa się tu spotkanie PiS. Krzysztof Grylak, malborski radny i organizator spotkania, wyjaśnił, że w ostatnich dniach w szkole odbywała się wymiana młodzieży i najwyraźniej szkoła nie zdążyła ściągnąć napisu. Inny uczestnik rzucił, by się nie przejmować, bo to oznacza: "Serdecznie witamy w PiS" (niżej wisiał baner partii).
Padały też m.in. pytania o sondaże, w których PO ma przeważnie przewagę 2 punktów procentowych nad PiS. Marszałek wyjaśniał, że wedle "niezależnych sondaży" PiS od kilku miesięcy prowadzi z PO różnicą sięgającą nawet 10 proc.
Jeden z uczestników zwrócił również uwagę na frekwencję.
- Tutaj są wszystko starsi ludzie. A dlaczego? Bo część młodych ludzi pracuje w urzędach państwowych. Nie przyszli, bo jutro dostaliby wymówienie - stwierdził, wzbudzając dyskusję o tym, że w społeczeństwie - z nazwy - obywatelskim ludzie boją się publicznie przedstawiać swoje stanowisko.
Na koniec Andrzej Jaworski, szef PiS w okręgu gdańskim, wyraził nadzieję, że "uda się wygrać przyszłe wybory samorządowe w tak trudnym terenie, jakim jest powiat malborski." Marszałek pojechał z Malborka na kolejne spotkanie - do Nowego Dworu Gd.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?