18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Spotkanie z wicemarszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Marek Kuchciński, wicemarszałek Sejmu, spotkał się w sobotę (20 kwietnia) z sympatykami PiS z Malborka. Podczas półtoragodzinnej wizyty była mowa m.in. o bezrobociu, emeryturach, sondażach, mediach i "Układzie zamkniętym".

Spotkanie z posłem Kuchcińskim rozpoczęło się w sobotnie południe w wynajętej przez PiS auli Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1. Marszałek wyjaśnił sympatykom partii, że takie spotkania są organizowane w wielu miastach powiatowych.

- Mówimy, co się dzieje w Polsce z naszej perspektywy. I prosimy państwa o opinię, na co warto zwrócić uwagę z waszej perspektywy. Tym bardziej, że media zafałszowują rzeczywistość, podając ćwierćprawdy, półprawdy; odwracając uwagę od trudnych spraw, powodują chaos. Media nie są ostoją demokracji, nie patrzą władzy na ręce - mówił wicemarszałek Kuchciński.

Ta definicja - według marszałka - nie dotyczy "Naszego Dziennika", "Gazety Polskiej" i tygodnika "Solidarność", które gość umieścił w gronie "nielicznych niezależnych mediów". Alternatywą dla "zakłamywanej rzeczywistości" ma być - jak kontynuował - Prawo i Sprawiedliwość, którego intencją jest, by "władze publiczne dbały o wszystkich obywateli".

- Uważamy, że obecnie władze państwowe, ale i samorządowe w wielu przypadkach o te sprawy nie dbają - mówił Marek Kuchciński i jako problem numer 1 wymienił pracę: - Szef obecnego rządu mamił ludzi zielonymi wyspami, Irlandiami. Wielu ludzi nabrało się i to jeszcze trwa. PiS, Jarosław Kaczyński, śp. Lech Kaczyński byli szaklowani, ale gdy my w 2005 roku wygraliśmy wybory po rządach lewicy, zastaliśmy kraj z 18-procentowym bezrobociem. Po przyśpieszonych wyborach - po kłopotach koalicji - oddaliśmy kraj z 11-procentowym bezrobociem.

Marek Kuchciński stwierdził, że za rządów obecnej koalicji największy przyrost miejsc pracy nastąpił w administracji (o 10 proc.).

Wicemarszałek mówił też o systemie emerytalnym i pomyśle PiS dotyczącym docelowej likwidacji otwartych funduszy emerytalnych, "ale w sytuacji, gdy będziemy wiedzieć, że zdecydowana większość Polaków chce od tego odejść".

Marek Kuchciński nazwał OFE "wielką manipulacją".
- Od 1999 roku OFE wyciągnęły od Polaków 470 mld zł, ale trzeba powiedzieć, komu to zawdzięczamy. Lewica zaczęła majstrować przy tym, a potem rząd Jerzego Buzka to wprowadził - mówił Kuchciński.

Marszałek nawiązał też do filmu "Układ zamknięty" (w fabule opartej na faktach układ prokuratora i urzędnika skarbowego zniszczył uczciwych biznesmenów), oceniając sposób działania władzy w Polsce.

- W zbyt wielu samorządach, na poziomie gminy, powiatu potwierdza się system "Układu zamkniętego". Powiązania personalne, rodzinne są patologiczne - mówił poseł PiS i dodał, że nie ma instytucji, włącznie z policją, prokuraturą, nawet sądem, by temu zapobiegła, co z kolei powoduje niechęć obywateli.

Marszałek podał przykład, bez określania lokalizacji.

- Starosta jest tam którąś kadencję, panuje układ lewicowo-zielony. I od starosty idą polecenia do powiatowego lekarza weterynarii, jak ma kontrolować, żeby dane zakłady, masarnie funkcjonowały, a inne upadły. Jest "Układ zamknięty"? Jest. To już jest patologiczne - mówił Kuchciński.

Przeczytaj także: Posłowie PiS odwiedzili Malbork

Uczestnicy zadawali też pytania marszałkowi. Jeden z nich zdziwił się, jak to możliwe, że w auli wisi napis "Herzlich Willkommen", skoro odbywa się tu spotkanie PiS. Krzysztof Grylak, malborski radny i organizator spotkania, wyjaśnił, że w ostatnich dniach w szkole odbywała się wymiana młodzieży i najwyraźniej szkoła nie zdążyła ściągnąć napisu. Inny uczestnik rzucił, by się nie przejmować, bo to oznacza: "Serdecznie witamy w PiS" (niżej wisiał baner partii).

Padały też m.in. pytania o sondaże, w których PO ma przeważnie przewagę 2 punktów procentowych nad PiS. Marszałek wyjaśniał, że wedle "niezależnych sondaży" PiS od kilku miesięcy prowadzi z PO różnicą sięgającą nawet 10 proc.

Jeden z uczestników zwrócił również uwagę na frekwencję.
- Tutaj są wszystko starsi ludzie. A dlaczego? Bo część młodych ludzi pracuje w urzędach państwowych. Nie przyszli, bo jutro dostaliby wymówienie - stwierdził, wzbudzając dyskusję o tym, że w społeczeństwie - z nazwy - obywatelskim ludzie boją się publicznie przedstawiać swoje stanowisko.

Na koniec Andrzej Jaworski, szef PiS w okręgu gdańskim, wyraził nadzieję, że "uda się wygrać przyszłe wybory samorządowe w tak trudnym terenie, jakim jest powiat malborski." Marszałek pojechał z Malborka na kolejne spotkanie - do Nowego Dworu Gd.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto