Malbork. Tarcza samorządowa wpłynęła na malborskie finanse. Rząd przelał już pieniądze na konto magistratu

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to element Tarczy dla samorządów. Zgodnie z założeniem, środki przekazane z budżetu centralnego będzie można wykorzystać lokalnie na bliskie ludziom inwestycje, m.in. remonty szkół i przedszkoli, inwestycje w wodociągi i kanalizację, budowę żłobków, drogi – a także inne niezbędne lokalnie działania.

Tak widzą to instytucje rządowe, które w środę (2 września) przelały na miejskie konto 2 mln 850 tys. 819 zł. To dokładnie tyle, ile figurowało na symbolicznym czeku, który w kampanijnej gorączce przed wyborami prezydenckimi przywiózł do Malborka poseł Kazimierz Smoliński.

Ta rządowa kroplówka nie może być "przejedzona" i roztrwoniona na bieżąco.

Musimy je wydać na inwestycje. Może to być wkład własny w przypadku przedsięwzięcia realizowanego z innym zewnętrznym finansowaniem lub zadanie zrealizowane w całości z rządowego funduszu – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Włodarz aż tak się do wydawania nie spieszy. Nie dlatego, że w mieście nie ma żadnych potrzeb. Wręcz przeciwnie, jest tyle, że trzeba najpierw ustalić te najpilniejsze.
- Pieniądze można wydać do 2022 r., więc możemy się do tego przygotować – mówi burmistrz Charzewski.

Władze czekają z jeszcze jednego powodu: to nie koniec pomocy, którą obiecuje rząd.
- Do końca września musimy przygotować dokumenty potrzebne do złożenia kolejnego wniosku. Czyli do tych pieniędzy, które już dostaliśmy, dołożona zostanie druga transza, również przeznaczona na wydatki inwestycyjne – zapowiada Marek Charzewski.

Wcześniej w magistracie mówiło się, że te ekstra środki z samorządowej tarczy mogłyby trafić na ostatni odcinek bulwaru nad Nogatem, od plaży miejskiej do końca. Albo na wkłady własne do wielkich inwestycji drogowych, do których przygotowują się malborskie władze. Chodzi o remonty ulic Chrobrego i Nowowiejskiego oraz budowy ronda na ul. Konopnickiej, które usprawni wjazd i wyjazd z ul. Kotarbińskiego.
Marzeniem jest pozyskanie dotacji z Funduszu Dróg Samorządowych, które byłyby znaczącym zastrzykiem. Wnioski na wszystkie trzy inwestycje zostały złożone, teraz mieli je rządowa machina urzędnicza.