Malbork. Z okazji Dnia Dziecka Utraconego odbył się pochówek na Cmentarzu Komunalnym [ZDJĘCIA]

Dlaczego 15 października? Ten dzień został wybrany dlatego, że licząc od początku roku, tyle trwałaby ciąża i tego dnia dziecko przyszłoby na świat.

Jest to wyjątkowy dzień dla tych, których spotkała tragedia utraty. Pomimo wielkiego dramatu przeżywanego głęboko przez osieroconych rodziców, ich problem i doświadczenie wydają się być często niezauważone, a śmierć dzieci stanowi często temat tabu. Dlatego jako ludzie, a tym bardziej jako chrześcijanie, pragniemy być razem i iść razem dalej - można przeczytać na stronie diecezji elbląskiej

Przypomnijmy, w Malborku Dzień Dziecka Utraconego jest obchodzony od pięciu lat z inicjatywy dwóch pań związanych z miejscowym szpitalem – dr Danuty Ostrowskiej-Perskiewicz i pielęgniarki Małgorzaty Zasempy. W 2015 r. doprowadziły do tego, że powstał mały grobowiec na terenie kwatery dziecięcej Cmentarza Komunalnego. Wtedy odbył się też pierwszy pochówek.

Od tamtej pory uroczystość organizowana jest co roku. I tym razem, w czwartek (15 października), odbyła się msza święta w kościele Matki Boskiej Nieustającej Pomocy przy ul. Słowackiego w intencji dzieci utraconych i ich rodziców. Było to zaproszenie do wspólnej modlitwy przede wszystkim dla mam, które przeżyły traumę poronienia.

Nabożeństwo odprawił ks. prałat Jan Żołnierkiewicz, który jest też m.in. kapelanem malborskiej lecznicy. Po mszy św. odbył się pochówek szczątków dzieci, które w miejscowym szpitalu w ciągu minionego roku, od poprzedniego Dnia Dziecka Utraconego, urodziły się martwe lub nie przeżyły w wyniku poronienia, a nie zostały pochowane przez rodziców, tylko pozostawione na porodówce.