Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malborscy lotnicy upamiętnili pilota zamordowanego w Charkowie. W bazie rośnie dąb pamięci

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
22 Baza Lotnictwa Taktycznego w Malborku przystąpiła do ogólnopolskiego programu "Katyń... Ocalić od zapomnienia". Na terenie jednostki wojskowej rośnie już dąb pamięci poświęcony pilotowi Witoldowi Krasickiemu.

Dąb kanadyjski o wysokości ok. 6 metrów został zasadzony z inicjatywy dowódcy 22 BLT płk. pil. Mirosława Zimy na skwerze na terenie malborskich koszar (od strony ul. Derdowskiego). "Katyń... Ocalić od zapomnienia" to społeczny program upamiętnienia ofiar zbrodni katyńskiej, który trwa od 2008 roku. Jego celem jest posadzenie 21 857 drzew. Każde z nich upamiętnia konkretną osobę, która zginęła w Katyniu, Twerze lub Charkowie, według zasady "jeden dąb - jedno nazwisko".

22 BLT upamiętniła majora pilota Witolda Krasickiego:
"Syn Stanisława i Katarzyny z Ronikierów, urodził się 28 czerwca 1899 roku w majątku Hryniowce na Wołyniu. Od roku 1918 w Wojsku Polskim. Uczestnik walk o Wilno w 1919 r. W 1920 r. walczył na froncie lwowskim w 6 eskadrze lotniczej, potem w 4 eskadrze lotniczej toruńskiej. Absolwent Wyższej Szkoły Lotniczej w Ławicy i École de Génie Civile we Francji. W 1939 r. dowódca 2 kompanii lotniskowej w Bazie Lotniczej nr 1. Odznaczony Krzyżem Walecznych."

Ze wspomnień syna. Janusz Krasicki ostatni raz widział ojca 3 września 1939 r. Zapamiętał go w mieszkaniu. Witold Krasicki był w szaro-stalowym mundurze lotnika, z trzema gwiazdkami kapitana. Miał ze sobą torbę z maską gazową. Ucałował dzieci, najpierw Elżunię, potem Janusza. Gdzie i kiedy został wzięty do sowieckiej niewoli, nie wiadomo. Dostępne źródła pozwalają przypuszczać, że nastąpiło to już 17 lub 18 września w rejonie Trembowli, historycznego miasta, około 130 km na południowy wschód od Lwowa, na południe od Tarnopola.

W październiku 1939 roku żonie Janinie doręczono małą karteczkę pisaną ołówkiem. Nie miała daty i miejsca. Była przesłana komuś, kto przyniósł ją do domu. Janusz zapamiętał dzwonek do drzwi i że mamie wręczono kartkę. Ojciec pisał: "Pozdrawiam, dobrze się czuję, nic mi nie brak, jak się zdarzy pierwsza okazja, napiszę. Ściskam wszystkich i pozdrawiam. Witold."

- Ostatnią informacją od mjr. Witolda Krasickiego była pisana po rosyjsku karta pocztowa, wysłana ze Starobielska z datą 16 lutego 1940 roku - mówił podczas uroczystości zasadzenia drzewa mjr Tomasz Basarab, rzecznik prasowy 22 BLT. - Miał ledwie czterdzieści lat, a jego dzieci: Janusz - osiem, Elżbieta - cztery, kiedy jako jeniec Starobielska został zamordowany w piwnicach gmachu NKWD w Charkowie w kwietniu 1940 roku.

Dowódca 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego zachęcał uczestników uroczystości - przedstawicieli innych formacji mundurowych i władz samorządowych, by szli w ślady jednostki jednostki wojskowej.

- To jest dąb kanadyjski, jego liście będą czerwone, więc będzie wyróżniał się wśród innych drzew - mówił pułkownik Mirosław Zima.

Posadzenie dębu pamięci miało miejsce w piątek (10 listopada) i wpisało się w obchody Narodowego Święta Niepodległości w malborskiej bazie lotniczej. Wcześniej na lotnisku odbyła się uroczysta zbiórka. Następnie złożono kwiaty na terenie koszar pod pomnikami generała Skalskiego i "Lotnicy - lotnikom".


Zobacz też: Malbork, Dzień Pamięci 2017 (Remembrance Day 2017)

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto