Baza w Malborku jako dom dla natowskich oddziałów
Turcy, Portugalczycy, Włosi, teraz Holendrzy – to natowskie kontyngenty, które stacjonowały w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego w ostatnich miesiącach i latach.
- Te misje pokazują, że wojska natowskie, Holendrzy między innymi, są naprawdę samowystarczalne. Potrafili przyjechać do nas, zbudować swoje „miasteczko”, przygotować się do pełnienia misji, więc to jest pocieszające, że jesteśmy bardzo mobilni w NATO, że jesteśmy w stanie operować z każdego lotniska, nawet nieprzygotowanego na samoloty piątej generacji. Dla nas to wielka nauka i spojrzenie, jak będzie wyglądać albo jak to może wyglądać w przyszłości – mówi płk pil. Mariusz Wiączkowski, dowódca 22 BLT w Malborku.
We wtorek (21 marca) na podmalborskim lotnisku odbył się Media Day. Uczestnicy mogli z bliska porównać stojącego obok siebie F-35 i MiG-29. To porównanie jeszcze bardziej interesowało holenderskich lotników, którzy stacjonują tu od końcówki stycznia, pełniąc misję Air Policing i szkoląc się z Polakami.
Jeżeli chodzi o sprawy lotnicze i doświadczenia personelu, to lataliśmy bardzo dużo, w ogóle Holendrzy wykonują bardzo dużo misji i wykonują je z nami. Praktycznie w każdym tygodniu lataliśmy z nimi misje – dodaje dowódca malborskiej bazy.
Każda taka misja najpierw jest szczegółowo omawiana w trakcie wspólnych briefingów, następnie w powietrzu piloci wdrażają to w życie. Misje są bardzo zróżnicowane. Najczęściej to walki na bliskich odległościach, co najbardziej interesowało Holendrów. Mogli ocenić, jak MiG-29 radzi sobie w walce bezpośredniej 1 na 1, ewentualnie 2 na 1.
- To bardzo duże doświadczenie dla nas i wydaje mi się, że dla Holendrów też, bo mogą zobaczyć MiG-29 w powietrzu, jak on się zachowuje, jakie ma parametry, jak sobie radzi. Powiedzmy sobie szczerze, mogą zobaczyć, jak z nim walczyć, jak sobie z nim poradzić – wyjaśnia pułkownik Wiączkowski.
Samoloty różnych generacji obok siebie
Myśliwce MiG-29 i F-35 dzieli lotnicza epoka. Dlatego dowódca bazy zaśmiał się, gdy zapytaliśmy, jak na tle samolotu piątej generacji wypada malborski "smoker". Ale już śmiertelnie poważnie...
- Technologicznie jesteśmy daleko z tyłu, ale proszę pamiętać, że MiG to jest jednak broń, a broń zawsze jest groźna. A jeszcze w umiejętnych rękach ta broń może zadziwić jeszcze niejednego – mówi płk pil. Mariusz Wiączkowski. - Myślę, że nasi przyjaciele odbierają te loty bardzo pozytywnie. Myślę, że trochę się nauczyli, zobaczyli, jak to wygląda w powietrzu, bo jednak to, czego uczymy się z podręczników, w zderzeniu z rzeczywistością jest całkiem inne. I to jest też plus, że jeszcze użytkujemy samolot „tej strony drugiej”, natowcy mogą się uczyć, jak z nim współdziałać, ewentualnie jak z nim walczyć.
22 Baza Lotnictwa Taktycznego będzie użytkowała samoloty MiG-29 najprawdopodobniej do 2027 roku.
Holendrzy z F-35 z Malborka bronią wschodniej flanki NATO. C...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?