14-miesięczna dziewczynka została pogryziona przez psa 11 maja w jednej z wsi gminy Nowy Staw. Marcin Kosałka po przybyciu na miejsce musiał działać bardzo sprawnie, bo - jak wyjaśnia - maleńkie dziecko traciło przytomność. Ekipa pogotowia z Nowego Stawu nie mogła dotrzeć niezwłocznie, ponieważ właśnie kończyła inne zadanie, gdzie inna osoba potrzebowała pomocy.
Policjant zdecydował się dowieźć dziecko do ambulansu. Opowiada, że starał się jechać tak ostrożnie, jak tylko się dało. Cały czas miał łączność radiową z karetką. Spotkali się w Lasowicach Wielkich.
Przeczytaj także: 14-dziewczynka pogryziona przez psa
Podczas spotkania w Urzędzie Miejskim w Nowym Stawie, w piątek (18 maja), st. sierż. Marcin Kosałka odebrał od burmistrza Jerzego Szałacha podziękowanie, a od komendanta powiatowego nadkom. Andrzeja Szramke - decyzję o nagrodzie.
Bynajmniej nie uważa się za bohatera. - Zrobiłem to, co do mnie należało - mówi.
St. sierż. Marcin Kosałka ma 28 lat, w policji od 8 lat, jest mieszkańcem Nowego Stawu.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?