Obchody Święta Policji w Malborku. Podziękowania komendantów i gości oraz awanse na wyższe stopnie służbowe

Malborska uroczystość z okazji Święta Policji odbyła się w auli komendy w czwartkowe popołudnie.

- 104 lata temu powstała Policja Państwowa, której podstawowym zadaniem było zapewnienie porządku, ochrona państwa, walka z przestępczością, a fundamentem jej działań były honor o godność munduru. Poczucie bezpieczeństwa i gwarancja poszanowania prawa należą do wartości, które ludzie szczególnie cenią. Bezstronność, fachowość, wysokie zasady moralne to cechy dobrego funkcjonariusza – mówił mł. insp. Dariusz Zeler, komendant powiatowy policji w Malborku.

Z kolei insp. Konrad Kobierski, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku, który uczestniczył w uroczystości, zapewnił, że polscy policjanci zawsze starają się wykonywać swoją pracę z pełnym poświęceniem. A najlepszą nagrodą jest ludzka życzliwość.

Oczywiście, ocena społeczna nie zawsze jest dla nas korzystna. Natomiast my, jako formacja, poddajemy się zawsze konstruktywnej krytyce i nigdy nie jest tak, że jako formacja będziemy idealnie realizować swoje zadania. Nie ma czegoś takiego, jak idealna formacja, idealna instytucja, idealne społeczeństwo, my sobie z tego zdajemy sprawę – stwierdził inspektor Kobierski.

ZOBACZ TEŻ: Dzień Strażaka 2023 w Malborku. Odznaczenia, awanse, podziękowania i oficjalne przekazanie autodrabiny

Zastępca komendanta wojewódzkiego dodał, że „policja jest jednym z elementów układanki securitologicznej, szeroko rozumianych nauk o bezpieczeństwie, formacji, służb, ale również samorządów”.

- Wszyscy, jak tutaj siedzimy, dbamy o bezpieczeństwo. Pamiętajmy o naszych policjantach, którzy nie liczą godzin, dni. Wielu z nich ma mnóstwo nadgodzin, które spędzają w służbie właśnie dlatego, że jest taka potrzeba, że coś wydarzyło, zostało popełnione przestępstwo, ktoś zaginął, trzeba zabezpieczyć imprezy, uroczystość. Wielokrotnie policjantki, policjanci nie wracają na czas do domu. Czekają na nich utęsknione dzieci, najbliżsi – mówił insp. Konrad Kobierski.

Malborskim policjantom za służbę i pracownikom cywilnym policji za ich pracę podziękowali nie tylko ich przełożeni, ale i licznie zgromadzeni goście: przedstawiciele władz samorządowych, innych służb mundurowych, instytucji, emeryci policyjni.

Chciałbym przede wszystkim podziękować za bezpieczeństwo, porządek, wasze zaangażowanie, poświęcenie. Chciałbym także życzyć, żebyście zawsze bezpiecznie wracali do domów i żebyście, muszę to powiedzieć, nie ulegali presji politycznej, bo my wiemy doskonale, że wypełniacie obowiązki policjanta zgodnie z ustawą o policji i etyką policjanta. Życzę, abyście w zdrowiu realizowali swoje powołanie – mówił Marek Szczypior, wójt Starego Pola.

Jerzy Sekuła, prezes Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych w Malborku, przypomniał ważną maksymę.

- Chcę, żebyście wiedzieli jedno: policjantem się nie bywa, policjantem się jest. Służycie, wykonujecie bardzo wdzięczną służbę. Emerytowani komendanci, emeryci policyjni zawsze powiedzą wam, że to nie jest służba dla siebie, nie służba dla kogoś, to jest służba dla Ojczyzny i służba dla społeczeństwa. Najpiękniejsza praca na świecie: pracować dla kogoś, ktoś mnie potrzebuje, jestem w stanie komuś pomóc, pomagam – powiedział Jerzy Sekuła.

Z okazji Święta Policji trzydzieścioro funkcjonariuszy zostało mianowanych na wyższe stopnie służbowe. Najwyższy awans stał się udziałem podkom. Katarzyny Marczyk, zastępcy naczelnika Wydziału Prewencji KPP Malbork, która jest już komisarzem.

Podczas uroczystości było dużo o bezpieczeństwie, więc jak z tym jest w powiecie malborskim?

Mieszkańcy powinni się czuć bezpiecznie. Oczywiście, nie jest tak, że jest to powiat bez zagrożeń, bo nie ma takiego miejsca w Polsce. Niemniej, wszystko robimy, aby to poczucie bezpieczeństwa było jak najwyższe. To, co sprawia największe problemy dla mieszkańców, to są zwykłe kradzieże czy kradzieże z włamaniem, na przykład do piwnic – mówi nam mł. insp. Dariusz Zeler.

W malborskim garnizonie nad bezpieczeństwem czuwa 109 policjantów. Jest kilkanaście wakatów, co wynika z przejść na emeryturę, ale jak słyszymy od komendanta, chętnych do służby nie brakuje.

- Trwa proces rekrutacji, jest dużo chętnych z powiatu malborskiego. Nie zawsze dostaną się akurat do naszej jednostki, bo to zależy od potrzeb w całym województwie. Niemniej, są chętni, a my w miarę możliwości angażujemy ich w naszej jednostce – mówi Dariusz Zeler. - Te wakaty, które są, systematycznie minimalizujemy. Na dzisiaj nie widzę problemów, jeżeli chodzi o stan osobowy jednostki. Ciągłość służby jest zachowana.