Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Panie premierze, weź pan ten most...

Anna Szałkowska
Zabytkowy most na Wiśle powinien przejąć rząd - tak uważają samorządowcy z powiatów tczewskiego, malborskiego i nowodworskiego. Czy ich zdanie podzieli także Donald Tusk? Most stanowi zagrożenie, więc został zamknięty, a brak przejazdu utrudnia życie m.in. mieszkańcom gminy Lichnowy.

Samorządowcy z trzech powiatów spotkali się w Tczewie, by przygotować pismo do premiera w sprawie zabytkowego mostu drogowego na Wiśle. Impulsem było zdarzenie sprzed trzech tygodni. Mianowicie zabytkowy most, "rozpięty" między Lisewem Malborskim a Tczewem, został zamknięty z uwagi na zły stan techniczny.

Dokument od samorządowców wkrótce trafi do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Chcą, by państwo przejęło ten obiekt. Ale nikt z uczestników spotkania tak naprawdę nie wierzy, że to wystarczy, by most został przejęty. Historia pokazuje, że na błyskawiczną reakcję rządu nie ma co liczyć, a sprawa ratowania mostu jest paląca. Jego katastrofalny stan wymusza podjęcie decyzji. Chociażby po to, aby zapobiec jego zawaleniu. W przypadku właściciela obiektu, czyli powiatu tczewskiego, którym został pod koniec lat 90., decyzje o remoncie ogranicza brak środków finansowych.

Podczas spotkania propozycji ratowania mostu przedstawiono kilka. Jedna dotyczyła przygotowania rzetelnej ekspertyzy jego stanu technicznego, inna - całego projektu budowlanego na modernizację. Pierwsza mogłaby kosztować kilkaset tysięcy złotych, druga - ponad dwa miliony złotych. Kompletny remont to koszt rzędu 100 mln złotych, ale to już leży poza możliwościami samorządu powiatu tczewskiego.

- Jesteśmy jedynym samorządem w kraju, który otrzymał taki obiekt - mówi Józef Puczyński, starosta tczewski. - Nie stać nas na jego remont i utrzymanie. Dlatego spotkaliśmy się w tym gronie, aby wspólnie wystosować pismo do premiera Donalda Tuska o przejęcie, a także, aby usłyszeć tutaj deklaracje współfinansowania dokumentacji mostu. Bo procedura przejęcia może potrwać, a most ratować trzeba już teraz.

Póki co, samorząd powiatu tczewskiego przeznaczył na ratowanie mostu 400 tysięcy złotych. Z tych środków zostanie najprawdopodobniej przeznaczona kwota na ekspertyzę. Od deklarowania środków byli natomiast dalecy niemal wszyscy samorządowcy z wyjątkiem Jana Michalskiego, wójta gminy Lichnowy, który obiecał pomagać w miarę możliwości finansowej tego niewielkiego samorządu.

- Dla mieszkańców mojej gminy zamknięcie tego mostu to naprawdę duży kłopot - mówił wójt Michalski. - Ludzie jeździli do pracy, szkół, na zakupy, do lekarza. Teraz muszą tracić pieniądze na objazdy.

Zabrakło deklaracji finansowych, ale wsparcia w walce nikt nie odmawiał.
- Musimy zaangażować posłów, wojewodę, władze wojewódzkie - stwierdził Waldemar Lamkowski, wicestarosta malborski. - Co prawda. walczymy już o to bezskutecznie od kilkunastu lat, ale mimo tych porażek trzeba działać dalej. Stan mostu stwarza zagrożenie.

Przeciwny tworzeniu ekspertyz czy pozwoleń na budowę był wójt gminy Miłoradz.
- Nie twórzmy kolejnych "półkowników" na półki - mówił Tadeusz Biliński. - Wystarczy opinia o stanie technicznym mostu. Ten obiekt trzeba po prostu oddać Skarbowi Państwa. W takim stanie, w jakim jest, stanowi nawet zagrożenie dla mostu kolejowego.

Po zamknięciu mostu pojawił się inny problem.Zanim dojdzie do remontu, zabytkowy most, zbudowany w 1857 roku, może zostać... rozebrany. Złodzieje bowiem nie próżnują.

- Ubytki pojawiają się codziennie - informuje Maria Witkowska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Tczewie.

W trosce o majątek władze powiatu zastanawiają się nad wynajęciem firmy ochroniarskiej lub założeniem tam monitoringu w postaci kamer.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto