Piłka nożna. Grom Nowy Staw przed nowym sezonem w IV lidze pomorskiej. Zespół poprowadzi nowy duet trenerski, doszło do kilku zmian w kadrze

W Gromie nastroje bojowe i na pewno dobre, bo nowostawianie wygrali wszystkie mecze kontrolne w okresie przygotowawczym: 3:1 z Concordią Elbląg (III liga), 9:1 z Jeziorakiem Iława (IV liga warmińsko-mazurska), 2:1 z Rodłem Kwidzyn (V liga) i na koniec 2:1 ze Stolemem Gniewino (III liga).

- Kibice na pewno mają spore apetyty po sparingach. Zobaczymy, jak to liga zweryfikuje. Sparingi wszystkie wygraliśmy, nawet z drużynami trzecioligowymi, ale pierwsze mecze ligowe będą kluczowe, bo mamy nieprzyjemne zespoły u siebie, czyli Anioły Garczegorze i Spartę Sycewice – które słyną z tego, że są nieustępliwe, dlatego na pewno będą to niewygodne spotkania. I do tego dwa ciężkie wyjazdy, ponieważ Bałtyk Gdynia w drugiej kolejce oraz derby z Pomezanią Malbork. Dlatego te pierwsze cztery spotkania na pewno zweryfikują to, o jakie cele będziemy grali w tym sezonie – mówi Dawid Leleń, I trener Gromu Nowy Staw.

Przypomnijmy, że nowy szkoleniowiec objął drużynę razem ze swoim asystentem, Dawidem Zielińskim, wraz z rozpoczęciem okresu przygotowawczego. Przed poprzednim sezonem ówczesny sztab szkoleniowy (Grzegorz Obiała i Marek Szczeciński) ostrożnie zapowiadał walkę o górną połówkę tabeli (wtedy 20-zespołowej), tymczasem plan został wykonany z nadwyżką. Grom zajął 3 miejsce z 76 pkt na koncie i bilansem bramek 90-35.

Oczywiście, że coś sobie zakładamy. Punkt wyjściowy to jest górna część tabeli, a to, czy będziemy grali o utrzymanie, czy o wyższe cele, to się okaże. Po tych pierwszych czterech kolejkach będzie można dużo lepiej zweryfikować nasz cel niż po sparingach – podkreśla Dawid Leleń.

W meczach kontrolnych Grom wyglądał bardzo solidnie we wszystkich formacjach, ale warto więcej uwagi poświęcić obronie. Ta linia, włącznie z bramkarzem, czyli grającym trenerem, nie zmieniła się w stosunku do poprzedniego sezonu. A trzeba przypomnieć, że nowostawska drużyna miała trzecią defensywę w lidze.

- Dążymy do tego, żeby tracić tych bramek jak najmniej. W każdym sparingu straciliśmy po jednej bramce, ale też chcemy dorzucić coś ekstra do gry ofensywnej. Zawsze Grom słynął z tego, jak kiedyś grali tu Tomasz Grabowski czy Robert Wesołowski, że drużyna była ofensywnie usposobiona, oni teraz robią to dla Pomezanii. Ale chcemy kibicom, którzy przychodzą do nas na mecze, pokazać się z jak najlepszej strony i grać ofensywną piłkę, żeby przyciągać jak najwięcej ludzi na trybuny – zapowiada trener Gromu.

CZYTAJ TEŻ: Nowy trener Gromu Nowy Staw zadowolony z postawy drużyny w pierwszym sparingu

W przerwie letniej z Gromu odeszło sześciu zawodników: Gracjan Fabiszewski, Michał Ressel, Jakub Jędrzejewski, Jakub Stanikowski, Piotr Dudzik i Mikołaj Pietrzyk. W ich miejsce klub sprowadził sześciu piłkarzy.

Udało nam się wziąć dwóch chłopaków z okolic Malborka, którzy będą tutaj serca oddawać i rozwijać się dla Gromu. Do tego udało się ściągnąć kilku młodzieżowców naprawdę ogranych w czwartej lidze. Jestem jak najbardziej zadowolony ze wszystkich ruchów kadrowych. Nie chcę zapeszać, na ten moment jestem dobrej myśli, ale z tym pytaniem zawsze warto wrócić po całej rundzie – śmieje się trener.

Na inaugurację nowego sezonu nowostawianie zagrają u siebie w sobotę (5 sierpnia) o godz. 11 z Aniołami Garczegorze.

W meczach derbowych, bo tak można traktować spotkania z zespołami z Powiśla i Żuław, Grom spotka się w następujących terminach:

• 19 sierpnia o godz. 17 z Pomezanią Malbork (wyjazd),
• 16 września Powiślem Dzierzgoń (u siebie),
• 23 września z Suprą Kwidzyn (wyjazd).

Runda jesienna zakończy się 18 listopada.