Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Trener Pomezanii Malbork zrezygnował po ostatniej porażce z Gwiazdą Karsin

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Zaraz po klęsce z Gwiazdą Karsin 0:7 w ostatniej kolejce drugiej grupy V ligi trenerowi malborskiej Pomezanii brakowało słów na określenie tego, co stało się na boisku. Po kilku dniach namysłu Michał Anslik postanowił złożyć rezygnację.

Mecz sezonu z Gwiazdą mógł przybliżyć Pomezanię do upragnionego awansu, który od początku był głównym celem. Porażka sprawiła, że szanse - na cztery kolejki do końca rozgrywek - bardzo zmalały.

- Będziemy oczywiście walczyć w tych ostatnich meczach o trzy punkty, ale tu już nic nie zależy od nas, tylko od innych drużyn - mówił zaraz po spotkaniu z Gwiazdą Radosław Rabenda, prezes Pomezanii.
Klub informuje, że podczas spotkania w czwartek (30 maja) "przedstawiciele zarządu wraz z trenerem Anslikiem przeanalizowali sytuację w drużynie i słabszą postawę w ostatnich meczach drużyny seniorów i wspólnie doszli do porozumienia, że dalsza współpraca nie ma większego sensu, aby wpłynąć na postawę drużyny."

"Dziękujemy trenerowi Michałowi Anslikowi za dotychczasową pracę i wkład w tę drużynę, jest to niewątpliwie trener z wielkim zaangażowaniem i dobrym warsztatem trenerskim. Do pewnego momentu wyglądało to naprawdę dobrze, jeśli chodzi o wyniki drużyny, jednak w rundzie wiosennej kilka wyników nie mogło nikogo zadowolić, stąd decyzja, że najlepszą opcją będzie rozstanie z drużyną" - informuje MOP Pomezania.

Wygląda na to, że klubie właściwie pogodzono się z tym, iż awansu nie będzie, a w sierpniu drużyna rozpocznie szósty z rzędu sezon w V lidze. Gwiazda musiałaby zacząć grać naprawdę fatalnie, żeby nie dowieźć do końca trzypunktowej przewagi. Co więcej, w czterech ostatnich kolejkach może pozwolić sobie na jedną porażkę.

A Pomezania musi dograć sezon do końca najlepiej z kompletem punktów w oczekiwaniu na cud, który może nie nastąpić, a którym byłaby strata czterech punktów przez zespół z Karsina.

- Chciałbym podziękować za wspólnie spędzony czas, trzymam kciuki za wygranie pozostałych czterech kolejek i awansu ligę wyżej, bo jeszcze nie wszystko jest stracone - powiedział dla klubowej strony internetowej Michał Anslik.

Klub informuje, że obecnie trwają poszukiwania nowego trenera i już zostały wykonane pewne kroki w tym kierunku. 1 czerwca Pomezania podejmie na swoim boisku najsłabszą drużynę ligi, Sławka Borzechowo. Początek o godz. 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto