Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska Żegluga Bałtycka pod kreską

Jacek Sieński
Na linii promowej Gdynia - Karlskrona, utrzymywanej przez Stena Linie Polska, ma pojawić się niedługo drugi prom. Będzie to groźna konkurencja dla PŻB.
Fot. Elżbieta Chylińska
Na linii promowej Gdynia - Karlskrona, utrzymywanej przez Stena Linie Polska, ma pojawić się niedługo drugi prom. Będzie to groźna konkurencja dla PŻB. Fot. Elżbieta Chylińska
Stratą 45 mln zł zakończyła Polska Żegluga Bałtycka w Kołobrzegu ubiegły rok. Przedsiębiorstwo zalega z wypłatami załogom promów 8,2 mln zł. Aby wyjść z zadłużenia, jego kierownictwo wystawiło na sprzedaż dwie bazy ...

Stratą 45 mln zł zakończyła Polska Żegluga Bałtycka w Kołobrzegu ubiegły rok. Przedsiębiorstwo zalega z wypłatami załogom promów 8,2 mln zł.

Aby wyjść z zadłużenia, jego kierownictwo wystawiło na sprzedaż dwie bazy promowe - w Świnoujściu i Gdańsku, za które chce uzyskać w sumie 216 mln zł.

- Oddłużamy przedsiębiorstwo poprzez sprzedaż części jego majątku - mówi Leszek Bursiak, prezes PŻB. - Różni kontrahenci są zainteresowani zakupieniem baz promowych. Chcemy też sprzedać dwukadłubowy prom ,Boomerang", ale nie wiemy jeszcze, jakie decyzje podejmiemy odnośnie jego ceny. Zamierzamy kontynuować przewozy promowe na dotychczas obsługiwanych liniach. Będzie to zależało jednak od przebiegu procesu oddłużania przedsiębiorstwa. Resort skarbu wymaga od nas, żeby po spłaceniu długów przystąpić do prywatyzowania firmy.

Wśród zainteresowanych zakupieniem terminalu promowego PŻB w Świnoujściu wymienia się Zarząd Morskiego Portu Szczecin-Świnoujście.
Obecnie świnoujski terminal należy do największych przystani promowych w Europie. Może on obsłużyć w ciągu roku do 810 tys. pasażerów, 150 tys. samochodów osobowych oraz 60 tys. wagonów kolejowych. Budowę terminalu, kosztującą 154 mln zł, sfinansował w większości Skarb Państwa, przekazując 140 mln zł. Przetarg dotyczący zakupu terminalu ma być rozstrzygnięty 16 lutego.

Kłopoty finansowe kołobrzeskiego armatora wynikają m.in. z zakupienia w 1997 roku szybkiego promu-katamarana ,Boomerang", za który zapłacono 140 mln zł. Statek ten przynosił co roku straty około 15 mln zł. Ich powodem jest m.in. konstrukcja promu, ograniczająca okres jego eksploatacja na Bałtyku do sezonu wiosenno-letniego.

Tymczasem Stena Linie Polska, utrzymująca stałe połączenie promowe pomiędzy Gdynią a Karlskroną w Szwecji wzmacnia swoją obecność. Tomasz Oczkowski z SLP poinformował, że trwają przygotowania do wprowadzenia na linię Gdynia - Karlskrona drugiego promu pasażersko-samochodowego. Wynika to z rosnącego zapotrzebowania na przewozy samochodów TIR i naczep samochodowych z ładunkami. Stena poszukuje armatora, który wyczarterowałby jej drugi prom. Powinien on wejść do eksploatacji w przyszłym miesiącu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polska Żegluga Bałtycka pod kreską - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto