Przed meczem z AZS UW Warszawa Igor Stankiewicz, trener malborczyków, powiedział nam: - Jeśli pogramy tak, jak należy, to na pewno jesteśmy faworytem w tym spotkaniu. Natomiast warszawianie w każdym meczu walczą o punkty. Widać, że jest to zespół mocny fizycznie, więc wynik jest tutaj sprawą otwartą.
Ta zapowiedź potwierdziła się w stu procentach w sobotę na parkiecie. Do przerwy szczypiorniści Polskiego Cukru Pomezanii przegrywali 12:13. W szatni gości doszło do męskiej rozmowy i w drugiej połowie malborczycy "od A do Z" wypełnili założenia taktyczne przygotowane przez trenera na tę część spotkania.
Tomasz Grabowski, działacz malborskiego klubu, tuż po meczu rozmawiał ze szkoleniowcem Pomezanii. Igor Stankiewicz powiedział (za www.spr-pomezania.malbork7.pl):
- Muszę z uznaniem ocenić występ na warszawskim parkiecie wszystkich moich zawodników, którzy wyszli na parkiet, nawet tych, do których za pierwszą połowę mam trochę zastrzeżeń - powiedział Igor Stankiewicz dla strony internetowej klubu. - Zważywszy że zespół warszawski często nie przebierał w środkach i grał momentami dość brutalnie, moi zawodnicy w stosunku do aktualnych możliwości zagrali optymalne i dobre zawody. Wywalczone w Warszawie punkty przynajmniej powinny wyzwolić większą motywację i wiarę w siebie przed dwoma ostatnimi kolejkami.
Pomezania (za SportoweFakty.pl): Sibiga, R. Kądziela - Cielątkowski, Kawczyński 5, Hanis, Suwisz, Cieślak 7, Piórkowski 5, Baraniak 3, Babicki 3, Derdzikowski 1, Boneczko 5. Kary: 6 min.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?