W IV lidze piłkarskiej malborska Pomezania rozegra 12 kwietnia na swoim stadionie kolejny mecz z gatunku tych, które trzeba wygrać. Podopieczni trenera Bogdana Kazojcia (14 miejsce, 22 pkt) podejmą najsłabszą drużynę - Piasta Człuchów, który do tej pory wygrał 1 mecz, 4 zremisował, a resztę przegrał.
Mecz 22 kolejki przy ul. Toruńskiej rozpocznie się o godz. 16.
Z kolei szczypiorniści Polskiego Cukru Pomezanii (3 m., 33 pkt) w spotkaniu z AZS UW Warszawa (12 m., 11 pkt) powinni sięgnąć po komplet punktów, ale rywala, który wciąż walczy o ligowy byt, na pewno nie wolno lekceważyć. Potem przyjdzie czas na wyjazd do wicelidera, Nielby Wągrowiec, a sezon malborczycy zakończą we własnej hali - 30 kwietnia (środa) o godzinie 19 meczem z Warmią Olsztyn.
- Wszystko wskazuje na to, że ostatnie spotkanie sezonu zdecyduje o tym, kto zajmie 3 miejsce w tabeli: my czy Warmia, będą więc jeszcze duże emocje dla kibiców. Co nie oznacza, że wcześniej mamy oddawać punkty. Nie, tam też będziemy walczyć - mówi Waldemar Jastrzębski, prezes SPR Polski Cukier Pomezania.
Mecz Pomezanii z AZS UW Warszawa w hali Gimnazjum nr 3 rozpocznie się o godz. 18.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?