Polski Cukier Pomezania przed sezonem w I lidze piłki ręcznej. Sparing z MMTS i turniej w Elblągu

Turniej w Elblągu odbywał się w piątek i sobotę. Spotkały się drużyny, które wkrótce będą rywalizowały na I-ligowych parkietach, czyli oprócz malborczyków: Warmia Olsztyn, Wójcik Meble-Techtrans Elbląg i Spójnia KAR-DO Gdynia.

Pierwszego dnia malborczycy zmierzyli się z gospodarzami i w końcówce zdołali wyrównać stan meczu na 31:31. Jak na stronie internetowej klubu piłki ręcznej informuje Tomasz Grabowski - działacz Pomezanii, trener Igor Stankiewicz nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, m.in. dlatego że część z nich w piątek nie otrzymała zwolnień z pracy. Zabrakło Radosława i Przemysława Kądzielów, Krzysztofa Bujnowskiego, Marcina Czarneckiego. Z kolei Damian Moszczyński leczy uraz łydki, którego nabawił się we wcześniejszym meczu sparingowym z MMTS Kwidzyn.

W sobotę już w pełnym składzie malborczycy pokonali Warmię Olsztyn 33:29 (17:17). Po zaciętym meczu mieli niespełna godzinę na odpoczynek przed kolejnym pojedynkiem, co nie było bez znaczenia dla jego przebiegu. W starciu z beniaminkiem I ligi, Spójnią KAR-DO Gdynia, do przerwy na parkiecie przebywała głównie „siódemka” przymierzana do wyjściowego składu w lidze i malborczycy prowadzili po pierwszej połowie 5 bramkami. W drugiej części spotkania więcej szansy na grę dostali dublerzy. Ostatecznie gdynianie - młody zespół - wygrali 33:29 (13:18).
W turnieju zwyciężyli gospodarze – Wójcik Meble-Techtrans Elbląg. Drugie miejsce dla malborczyków, trzecia była Warmia, a czwarte KAR-DO.

Zobacz też: IV liga. Pomezania - Bytovia II 4:3 - ZDJĘCIA

Przed zawodami w Elblągu ekipa Polskiego Cukru Pomezanii rozegrała w miniony wtorekmecz sparingowy z MMTS Kwidzyn. Przegrała w hali rywala 26:43. Trener Stankiewicz nie robił tragedii z wyraźnej porażki. Kwidzynianie byli na innym etapie przygotowań. W sobotę rozpoczęli sezon w PGNiG Superlidze.