Bydgoszczanie są najsłabszą drużyną w grupie A, więc teoretycznie sobotnie spotkanie powinno być łatwą przeprawą dla malborczyków. Jak się okazało nie pierwszy raz w tym sezonie, nikogo nie można lekceważyć. Po pierwszej połowie AZS prowadził 10:8, a zdarzało się, że przed przerwą osiągał trzybramkową przewagę.
W drugiej części spotkania malborscy szczypiorniści musieli wziąć się do pracy, by uniknąć kompromitacji. Reprymenda w szatni poskutkowała i nasi gracze nie przypominali już zespołu z pierwszych 30 minut. 7 bramek pod rząd pozbawiło gospodarzy wszelkich złudzeń i zanim jeszcze na tablicy świetlnej pojawiła się 40 minuta, Pomezania prowadziła 15:10. Później sukcesywnie powiększała tę różnicę do stanu 30:18 w 57 minucie. Miejscowi zdołali jeszcze raz trafić do malborskiej bramki.
Do Bydgoszczy malborska drużyna pojechała bez kontuzjowanego Damiana Piórkowskiego, natomiast po długiej kontuzji na krótko na parkiecie pojawił się Grzegorz Perwenis.
Po wygranych z MKS Poznań i Realem Astromalem Leszno było to trzecie zwycięstwo malborczyków w II rundzie. W 17 kolejce Polski Cukier Pomezania podejmie w sobotę (8 lutego) o godz. 18 Meble Wójcik Elbląg i będzie to doskonała okazja, aby zrewanżować się za porażkę z pierwszej rundy i Pucharu Polski.
Polski Cukier Pomezania Malbork w Bydgoszczy grała w składzie: R. Kądziela, P. Kądziela – Lipiński 7, Boneczko 6, Cieślak 4, Suwisz 3, Derdzikowski 3, Cielątkowski 2, Jaszczyński 1, Kawczyński 1, Hanis 1, Baraniak 1, Miedziński 1 oraz Babicki, Perwenis. Kary: 6 minut.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?