Jak informuje Pomezania Malbork, po przegranym 0:5 meczu z Chojniczanką II Chojnice trener Przemysław Marusa oddał się do dyspozycji zarządu klubu. W środę (4 maja) późnym popołudniem zapadła decyzja o rozstaniu trenera z drużyną.
Przemysław Marusa pracował w Pomezanii od lipca 2014 roku. W tym czasie odniósł 35 zwycięstw, zanotował 8 remisów i 9 razy przegrał.
- Obecnie trwają gorące poszukiwania trenera pierwszej drużyny, ale na pewno w najbliższym meczu drużynę poprowadzi Sebastian Ratajczyk który prowadził Pomezanię w latach 2007-2011 i m.in. wprowadził zespół do IV ligi, tam zajął odpowiednio 7 i 5 miejsce - informuje Pomezania Malbork.
Bardzo dziękujemy trenerowi Marusie za dotychczasową pracę i wkład w ta drużynę, jest to niewątpliwie trener z wielkim zaangażowaniem i dobrym warsztatem trenerskim, jednak wyniki w rundzie jesiennej nikogo nie mogły zadowolić (4 zwycięstwa, remis i 2 porażki) i wspólnie doszliśmy do wniosku, że może jakaś zmiana i "nowa miotła" wpłynie mobilizująco na zespół - powiedział Radosław Rabenda, prezes Pomezanii.
- Podpisując się pod słowami prezesa dodam, iż rozstaliśmy się w przyjaznej atmosferze i Przemek zawsze będzie mile widziany na Toruńskiej. Trenerowi życzę powodzenia i sukcesów na ławce trenerskiej - mówi Paweł Rybarczyk, dyrektor Pomezanii.
Pomezania po porażce 0:5 z Chojniczanką II Chojnice traci do pierwszego w tabeli Gromu Nowy Staw 5 punktów, co oddala malborski zespół od awansu do IV lig, który wywalczy tylko lider klasyfikacji. Do końca rozgrywek klasy okręgowej zostało 8 kolejek. W sobotę Pomezania podejmie Wisłę Korzeniewo. Początek meczu na Stadionie Miejskim przy ul. Toruńskiej o godz. 17.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?