Inicjatorem akcji pomocy był mieszkaniec podmalborskich Stogów, Bartosz Nowak. W minioną niedzielę (25 lutego) pojechał zobaczyć, jak wygląda sytuacja w Młynkach.
- Mieszkańcy ponaprawiali dachy na swoich domach oraz wyremontowali części mieszkań, które zostały zalane. Widać wielkie sprzątanie w lesie albo jego pozostałościach. Najwięksi gospodarze, Andrzej Kobyłka i Katarzyna Drewek-Kobyłka, mają ścięte i wywiezione 90 proc. drzewa z lasu. Pozostaje najgorsza część: posprzątanie pozostałości po maszynach uprzątających las (gałęzie oraz wyrwanie korzeni) i zasadzenie nowych drzewek. Mają na to czas do października - relacjonuje Bartosz Nowak.
Jeżeli pozwoli pogoda, od marca mają być odbudowywane budynki gospodarcze. Są opóźnienia, bo projektanci w rejonie, gdzie przeszła nawałnica, mają pełne ręce pracy. To samo dotyczy dekarzy. Dlatego nie wszyscy zdążyli naprawić dachy na swoich domach.
Pomocy nadal potrzebują zwierzęta.
- Jeszcze raz, przed świętami wielkanocnymi, chciałbym zorganizować zbiórkę paszy dla zwierząt, aby zabezpieczyć nie tylko gospodarzy z miejscowości Młynki, ale też niektórych okolicznych. Żeby do czasu żniw i koszenia traw mieli czym karmić zwierzęta. Nawałnica przyszła na początku żniw i nie udało się zebrać zbiorów - przypomina Bartosz Nowak.
Ale bardzo pomogli darczyńcy z powiatu malborskiego, wielu mniejszych i więksi gospodarze. Szczegóły na temat kolejnej akcji podamy bliżej świąt wielkanocnych.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?