Pomorska Liga Juniorów C1. Bałtyk Gdynia - Pomezania Malbork 0:1 (0:0)

- Po bardzo dobrym i emocjonującym meczu nasi młodzi piłkarze pokonali na stadionie przy ul.Olimpijskiej w Gdyni zespół Bałtyku, który plasuje się na 4 miejscu Pomorskiej Ligi Juniorów - relacjonuje Henryk Pawłowski, trener Pomezanii. - W pierwszej połowie nasza drużyna zagrała bardzo dobrze w defensywie, stwarzając przy tym dwie sytuacje bramkowe, z których jednej nie wykorzystał kapitan Patryk Truszczyński, a w drugiej sytuacji sędzia nie odgwizdał ewidentnego karnego po faulu na naszym napastniku. Na drugą połowę nasz zespól wyszedł bardzo skoncentrowany i dobrze realizował zadania taktyczne. Wprowadzeni nowi zawodnicy w pełni zastąpili zmęczonych lub kontuzjowanych kolegów. W 65 minucie Patryk Kichner mając przeciw sobie trzech obrońców, uwolnił się z pod ich opieki i strzałem w prawy dolny róg bramki zdobył zwycięskiego gola.

Skład Pomezanii: Jachimowski, Wendowski, Stradał, Warpas (Sokół), Golwiej (Kowalewski), Szutiak (Mikołajczyk), Ziarnik, Krakowiak, Truszczyński, Ziarek, Rychlewski oraz Sosna, Michalecki i Sosnowski. Trenerzy: Henryk Pawłowski i Rafał Wojszel, kierownik: Adam Wendowski.

- Zagraliśmy bardzo dobry mecz, podobny do pierwszej połowy z Chojniczanką (malborczycy prowadzili w niej 2:0, by przegrać mecz 2:3, dop. red.) - informuje trener Pawłowski. - Chłopcy w pełni zrealizowali zadania taktyczne i wygrali bez swojego najlepszego strzelca Patryka Szymczaka, który w Chojnicach odniósł poważną kontuzję. Trzeba wyróżnić wszystkich zawodników za wolę walki i mądrą grę. Trzeba również podkreślić wzorową postawę zawodników i trenera Bałtyku, którzy pomimo porażki pogratulowali nam wyniku.

Kolejny mecz w ramach Pomorskiej ligi Juniorów C1 Pomezania rozegra z Weberem Szprudowo. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę (21 kwietnia) o godz.11 na boisku przy ul. Toruńskiej.