Wniosek w sprawie odwołania Tomasza Augustyniaka, szefa pomorskiego sanepidu, trafił do wojewody Dariusza Drelicha kilka dni temu. Takiej decyzji sprzeciwiają się prezydenci Trójmiasta i starostowie z Pomorza wraz z Mieczysławem Strukiem, marszałkiem województwa. Przedstawiciele pomorskich władz samorządowych wystosowali w środę (13 stycznia) wystosowali list do Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia. Podpisał się pod nim również Mirosław Czapla, starosta malborski.
Odwołanie Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Tomasza Augustyniaka po zaledwie 6 miesiącach od początku drugiej kadencji bez podania przyczyn jest dla nas decyzją nieakceptowalną i świadczy o niejasnych i z pewnością nie merytorycznych motywacjach osób, które taką decyzję podjęły – uważają sygnatariusze listu do ministra zdrowia.
Współautorzy listu podkreślają, że Tomasz Augustyniak kierował inspekcją sanitarną na Pomorzu w okresie największych wyzwań.
- Pomimo zrealizowanej 1 kwietnia ubiegłego roku decyzji rządu o pełnej centralizacji inspekcji sanitarnej i odsunięciu od wpływu na jej funkcjonowanie samorządów, dyrektor Tomasz Augustyniak potrafił merytorycznie współpracować z reprezentantami społeczności lokalnej, co miało kluczowe znaczenie dla jakości funkcjonowania inspekcji – tłumaczą ministrowi zdrowia. - Również współpraca z podmiotami leczniczymi układała się wzorowo. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu w naszym regionie inspekcji sanitarnej, samorządów i podmiotów leczniczych województwo pomorskie stało się liderem w zakresie diagnostyki COVID‐19, dzięki czemu udawało skuteczniej niż w innych regionach kraju spowolnić rozwój epidemii, pomimo ewidentnych błędów polityki rządu.
Samorządowcy z Pomorza są oburzeni informacją o odwołaniu Tomasza Augustyniaka w momencie, gdy realizowany jest program szczepień przeciwko COVID-19. Ich zdaniem to „skrajna nieodpowiedzialność”.
Oburza nas i jesteśmy zdecydowanie przeciw polityce, w której ponad kompetencje i względy merytoryczne stawia się wewnątrzpartyjne rozgrywki i domagamy się cofnięcia tej szkodliwej decyzji – czytamy dalej w apelu.
Tomasz Augustyniak od 2015 r. jest pomorskim państwowym wojewódzkim inspektorem sanitarnym. Funkcję tę pełni drugą kadencję. Wniosek o jego odwołanie spotkał się ze sprzeciwem wielu środowisk m.in. pracowników powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych
WARTO WIEDZIEĆ
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?