Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problem niepełnosprawnej uczennicy z Lasowic Wielkich

(JS)
Barbara Kożuchowska, mama 10-letniej Klaudii, pokazuje po jakiej drodze musi wracać do domu pieszo jej córka
Barbara Kożuchowska, mama 10-letniej Klaudii, pokazuje po jakiej drodze musi wracać do domu pieszo jej córka Fot. Jacek Skrobisz
Ponad dwa kilometry pieszo musi pokonać 10-letnia Klaudia, by po zakończeniu zajęć lekcyjnych dostać się do domu. Marsz jest trudny, bo dziewczynka cierpi na porażenie mózgowe i zdiagnozowano u niej połowiczy niedowład lewostronny charakteryzujący się szybką męczliwością.

Klaudia uczy się w Szkole Podstawowej w Lasowicach Wielkich. Jest tam dowożona gminnym busem przystosowanym dla osób niepełnosprawnych. Problem zaczyna się, gdy kończą się zajęcia szkolne. Klaudia ma lekcje codziennie do godz. 13.30, tymczasem bus odbiera dzieci ze szkoły już o godz. 13.10. Wyjeżdża szybciej, ponieważ jedzie do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Uśnicach (powiat sztumski), gdzie uczy się jedno z dzieci z gminy Malbork. Szybszy wyjazd busa powoduje, że Klaudia albo traci część zajęć lekcyjnych, albo musi wracać do domu pieszo.

- Problem z dowozem córki do domu powstał w tym roku szkolnym, gdy naukę w szkole w Uśnicach zaczęło jedno z dzieci - mówi Barbara Kożuchowska, mama Klaudii. - Nie chcę, żeby córka musiała się zwalniać z lekcji. Raz w tygodniu, w czwartek, zajęcia kończą się przyrodą, z której dyrektor nie zwalnia Klaudii. Wtedy muszę odebrać córkę, a potem iść z nią pieszo po pełnej dziur i nierówności drodze polnej. To dla córki duże obciążenie. Mamy jesień, po deszczu tworzą się na drodze kałuże, błoto i trudno przejść nią do domu.

Bus, który odbiera dzieci ze szkół w Uśnicach czy Malborku, wraca później do Lasowic Wielkich, ale jest tam ok. godz. 15. Teoretycznie Klaudia mogłaby poczekać w szkolnej świetlicy, ale ona jest czynna do godz. 14.30 w poniedziałek i wtorek, a w pozostałe dni tylko do 13.30.

- Nie mogę pozostawić nauczycieli, by pilnowali jedno dziecko. Plan zajęć szkoły jest dostosowany do kursów autobusów. Większość naszych dzieci korzysta z dowozu - mówi Henryk Krzemianowski, dyrektor szkoły.

Za organizację dowozów odpowiada gmina, ale kwestię godzin kursów samorządowcy pozostawili do uzgodnienia samym rodzicom.
- To trudna sprawa, akurat w tym roku tak się zdarzyło, że nie ma możliwości zorganizować dowozów tak, by wszystkim pasowało co do minuty. Jeśli pasuje jednemu rodzicowi, to drugiemu już nie - mówi Marcin Kwiatkowski, zastępca wójta gminy Malbork. - Uznaliśmy, że najlepiej będzie, gdy rodzice sami dojdą do porozumienia w sprawie godzin kursów busa.

W Urzędzie Gminy doszło nawet do spotkania rodziców, którzy mieli znaleźć wyjście z sytuacji, ale na razie zmian korzystnych dla Klaudii nie ma i w najbliższym czasie trudno się ich spodziewać. - Z tego, co wiem, to na spotkaniu z udziałem sekretarza gminy ustalono, że obecnie obowiązujący harmonogram musi na razie pozostać bez zmian, bo według nas jest to najlepsze wyjście - mówi Kwiatkowski. - Chyba że rodzice ustalą między sobą nowe rozwiązanie problemu.

PFRON proponuje drugi bus
Za zorganizowanie dowozu dzieciom niepełnosprawnym odpowiada gmina i, jak usłyszeliśmy w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, to samorząd musi znaleźć rozwiązanie problemu.
- Wydaje mi się, że w tym konkretnym przypadku potrzeba dobrej woli każdej ze stron. My możemy obiecać, o ile jest potrzeba poprawienia warunków transportowych, że pomożemy gminie uzyskać dofinansowanie zakupu drugiego samochodu dostosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych - mówi Dariusz Majorek, dyrektor pomorskiego oddziału PFRON.

Inne rozwiązanie to podpisanie porozumienia między samorządami, na podstawie którego uczennica Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Uśnicach byłaby odwożona samochodem tamtejszego samorządu. Koszty musiałaby pokryć jednak gmina Malbork.
Jak usłyszeliśmy w gminie Malbork, samorządu nie stać ani na zakup i utrzymanie drugiego busa, ani na płacenie innemu samorządowi za wykonywanie kursów w jego imieniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto