Przedwojenny bruk w lepszym stanie niż asfalt

Do takiego wniosku doszli pracownicy Zarządu Dróg Wojewódzkich (ZDW), którzy niedawno zerwali pełen dziur asfalt na trasie wojewódzkiej nr 515 prowadzącej w stronę Iławy i pozostawili tam stary bruk. Kierowcy są zachwyceni "inwestycją".
- Droga jest o wiele równiejsza niż wtedy, gdy leżał na niej asfalt. To dobry pomysł - mówią zmotoryzowani mieszkańcy.

Na większej części jezdni znajdującej się między dwoma liniami kolejowymi leży bruk, gdzieniegdzie widać jedynie pozostałości po sfrezowanym asfalcie. Komfort jazdy samochodem jest teraz o wiele większy niż wtedy, gdy trzeba było omijać dziury. ZDW też jest zadowolony z realizacji swojego pomysłu.
- Doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu łatać tam dziur 5-6 razy w roku, skoro efekt i tak był mizerny - mówi Ryszard Kobus, kierownik Rejonu Dróg w Sztumie. - Kostka była tam pokryta cienką warstwą asfaltu i szybko się wykruszał.

Okazuje się, że usunięcie asfaltu i pozostawienie bruku nie jest wstępem do kompleksowej przebudowy drogi, jak niektórzy mieszkańcy myśleli.
- Na razie nie planujemy nic tam zmieniać, zostawimy to tak, jak jest - mówi Kobus i przypomina, że wylewanie asfaltu na drogę nie ma sensu w perspektywie planowanej modernizacji linii kolejowej na odcinku Gdynia - Warszawa. Inwestycja wkrótce ma dotrzeć do Malborka. Na międzytorzu powstanie tunel pod torami i dopiero po zakończeniu tych prac nastąpi kompleksowy remont odcinka ul. de Gaulle'a. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie to nastąpi.
- Słyszałem już różne terminy, ale ostatnio dotarła do mnie informacja, że modernizacja ma się odbyć jeszcze w tym roku - mówi Ryszard Kobus.
Zanim do tego dojdzie, przedwojenny, poniemiecki bruk będzie nadal służył kierowcom.