Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada uchwaliła zamiar likwidacji 4 przedszkoli

R. Konczyński
Rada Miasta Malborka podjęła uchwały o zamiarze likwidacji czterech publicznych przedszkoli. - To nie likwidacja, tylko dopiero zamiar - podkreślali rajcy rządzącej PO.

 Opozycja starała się najpierw ściągnąć projekty uchwał z porządku obrad, a później kategorycznie sprzeciwiała się planom.

Prywatyzacja czterech publicznych przedszkoli ma dać budżetowi miasta od 700 tys. zł do nawet ponad 1 mln zł oszczędności rocznie. Temat zmian w sieci tych placówek pojawił się na początku ubiegłego tygodnia i od tamtej pory budzi wielkie emocje. Nie mogło ich też zabraknąć na czwartkowej sesji Rady Miasta.



Przeczytaj pierwsze informacje o prywatyzacji przedszkoli.
Stanowisko burmistrza Andrzeja Rychłowskiego z 8 lutego ws. zmian w sieci przedszkoli

Burmistrz i urzędnicy przygotowali cztery projekty uchwał o zamiarze likwidacji przedszkoli nr 2, 8, 10 i integracyjnego nr 13. Wszystkie projekty znalazły się w porządku obrad czwartkowej sesji. Zainteresowanie nią było tak duże, że aż trzeba było dostawiać krzesła dla gości. Wśród publiczności byli nauczyciele i rodzice z przedszkoli publicznych, o których likwidacji, a następnie prywatyzacji się mówi.



- To jest tylko uchwała intencyjna rozpoczynająca proces informacji i konsultacji społecznych. Nie jest to uchwała ostateczna. Podkreślam: to nie likwidacja - mówił Jacek Markowski, przewodniczący komisji oświatowej Rady Miasta, przedstawiając jej opinię jako pozytywną.



- To są uchwały intencyjne. Proszę nie przyjmować tego w ten sposób, że już dziś rada podjęła decyzję o likwidacji - podobnie przekonywał Arkadiusz Mroczkowski, przewodniczący rady. - Burmistrz zbierze pakiet informacji od was [pracowników przedszkoli, rodziców - red.] i nie jest powiedziane, że za 4 miesiące przedstawi radzie uchwały w tej sprawie.



Radni opozycyjni sądzą, że skoro zaczęto mówić o likwidacji i prywatyzacji przedszkoli, to nie dlatego, by tylko wybadać opinię społeczną.


- Panie burmistrzu, jeśli ktoś ma intencję likwidacji, to nie po to, żeby nie zlikwidować. To tak, jakbym ja miał intencję, żeby pójść do sklepu po chleb po to, żeby go nie kupić - mówił Marek Charzewski, radny SLD.



Tego typu wypowiedzi opozycyjnych samorządowców spotykały się z aplauzem dużej części publiczności.



Radny Jan Tadeusz Wilk jeszcze na początku sesji wnioskował, by zdjąć projekty uchwał z porządku obrad, bo - jak stwierdził - tak będzie honorowo. Odnosił się do tego, że - jego zdaniem - radni dostali materiały zbyt późno, by móc rzetelnie zagłosować w tej sprawie. Jego wniosek przepadł. 

Później, przy dyskusji o przedszkolach, do sprawy terminu doręczenia radnym materiałów wrócił Leszek Witkiewicz, przewodniczący Komisji Spraw Społecznych. Przypomniał, że radni z komisji oświaty dostali je 1 lutego, dzień przed posiedzeniem komisji.



- Taktyka postępowania została absolutnie naruszona. W uzasadnieniu uchwały jest napisane, że chodzi o racjonalizację wydatków przy zachowaniu dostępności do przedszkoli. Jednak z tym zaspokojeniem potrzeb przedszkolnych nie jest tak dobrze, skoro w niektórych placówkach są kolejki chętnych. Nie miałem możliwości sprawdzić tego. Nie miałem też możliwości sprawdzić, czy wśród dyrektorek są chętne do prowadzenia przedszkoli - mówił Leszek Witkiewicz. - W sprawie jest zbyt dużo pytań, zbyt dużo niejasności. Efekt: niepokój i wrzenie. A jak nie przyszła władza do was, to wyście przyszli do władzy - zwrócił się ze zrozumieniem do gości z przedszkoli.



Dodajmy, że w obecnym tygodniu burmistrzowie spotykali się z przedstawicielami przedszkoli.

- Nie mówmy, że nie można było wcześniej przeprowadzić takich rozmów - mówił jednak Leszek Witkiewicz. - Komisja Spraw Społecznych w tej chwili jest przeciwna podjęciu takich uchwał. 2 osoby głosowały za ich podjęciem, 5 przeciw.



Nauczyciele przedszkoli obawiają się, że po prywatyzacji nastąpią zwolnienia kadry. Rodzice boją się, że w sprywatyzowanych placówkach wzrosną opłaty, a wtedy - być może - niektórzy będą musieli nawet zrezygnować z posyłania dziecka do przedszkola.



- Dla biedniejszych rodzin wzrost opłaty to jest automatyczna likwidacja, bo jak będą musieli płacić 50-100 zł więcej, to dziecko zostanie w domu. Ja chciałabym zadać pytanie, co zyskają rodzice na przekształceniu w przedszkole prywatne? - pytała Swietłana Zajączkowska, przedstawicielka rodziców z Przedszkola nr 2.
 - Szanowni radni, zanim zaczniecie głosować, pomyślcie o tym, że wyborcy są różni: i ci bogatsi, i biedniejsi, ze średnimi wypłatami, ale zadajcie sobie pytanie, co stracą na tym rodzice, a nie ile kilometrów dróg można wybudować.



- To będzie majątkowa segregacja dzieci, prowadząca do społecznego wykluczenia, czego nam radnym robić nie wolno - ostrzegał Krzysztof Grylak.


- Kto będzie bogaty, ten będzie umiał. Kto nie będzie miał pieniędzy, ten nie będzie umiał - w podobnym tonie wypowiadał się Marek Charzewski.



Nie brakowało ostrych wymian zdań, ciętych ripost pomiędzy radnymi, ale rodziców - mimo zapewnień, że nie ma się czego bać - nadal najbardziej interesował wynik głosowania.

 11 głosami radnych z KW Platforma Obywatelska zostały podjęte wszystkie uchwały o zamiarze likwidacji przedszkoli nr 2, 8, 10 i Przedszkola Integracyjnego nr 13. Ośmioro radnych zagłosowało przeciw, a 1 osoba wstrzymała się od głosu. Teraz, zgodnie z zapowiedziami, mają się rozpocząć właściwe konsultacje ze środowiskami skupionymi wokół wymienionych placówek.

Dopiero po tych konsultacjach ma być podjęta decyzja odnośnie ewentualnej likwidacji. Gdyby ostatecznie doszła ona do skutku, od 1 września miałyby już funkcjonować sprywatyzowane placówki.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto