Remonty dróg w Malborku. Sprawdzamy plany włodarzy na miejskie ulice w 2023 r. Kierowcy będą zadowoleni?

Miejskie ulice w Malborku mają łącznie ok. 87 km długości. To tyle, ile trzeba pokonać, by dojechać do Gdyni. Co ciekawe, utrzymanie dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacja ruchu drogowego jest numerem dwa na liście zbiorowych potrzeb wspólnoty, których zaspokajanie leży po stronie miasta. Nic więc dziwnego, że zmotoryzowani często wieszają psy na władzach za stan nawierzchni.
Przy czym trzeba pamiętać, że nie dla wszystkich tras w granicach Malborka zarządcą jest Urząd Miasta. Są to:

• al. Rodła – to fragment drogi krajowej nr 22, zarządcą jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad,
• al. Wojska Polskiego - to fragment drogi krajowej nr 22,
• ul. Armii Krajowej - to fragment drogi krajowej nr 22,
• ul. 500-lecia - to fragment drogi krajowej nr 22,
• ul. Głowackiego - to fragment drogi krajowej nr 22,
• ul. Wałowa - to fragment drogi krajowej nr 22,
• ul. Sikorskiego - to fragment drogi wojewódzkiej nr 515, zarządcą jest Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku,
• ul. Gen. de Gaulle’a - to fragment drogi wojewódzkiej nr 515.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Aleja Rodła to nazwa pochodząca z epoki PRL. Wówczas wyznaczono przebieg ulicy. Gdzie się kończy i zaczyna? Rozwiązaliśmy zagadkę

Gdy w grudniu po ataku zimy stopniał śnieg, obnażył fatalny stan miejskich dróg. Jeszcze przed końcem 2022 r. pojawiło się wiele łat. Upstrzone są nimi m.in. ul. Konopnickiej, Kotarbińskiego, Michałowskiego.
Ale pewnie w każdej dzielnicy drogowcy łatali największe ubytki. To ma poprawić bezpieczeństwo, ale też doraźnie zabezpieczyć nawierzchnię przed dalszym wykruszaniem się.

Nie da się ukryć, że przydałoby się wylać na ulice w Malborku sporo nowego asfaltu. Tymczasem w budżecie miasta na 2023 r. przeznaczono na ten cel 8 192 900 zł. Niby dużo, ale większość, bo 7 042 900 zł, pochłonie przebudowa ul. Nowowiejskiego. Czy magistrat ma jakiś pomysł, by w cudowny sposób rozmnożyć pozostałe pieniądze?
- Mamy ambitne plany. Wkrótce pokaże się możliwość pozyskania ok. 1 mln zł na remonty dróg gminnych z rządowego programu. Na początek chcemy do niego wskazać ul. Tczewską i Solskiego, które są zdewastowane – słyszymy od wiceburmistrza Jana Tadeusza Wilka.

Myślę, że jak wniosek, jak ten w Kałdowie, będzie dotyczył połączenia dwóch dróg krajowych, czyli nr 22 i nr 55, to może będzie łatwiej go „przepchnąć” – dodaje burmistrz Marek Charzewski.

Włodarz od lat ma swoją filozofię jeśli chodzi o finansowanie miejskich inwestycji.
- Chcemy jak najwięcej środków pozyskiwać z zewnątrz, a miejskie przeznaczać na wkłady własne do takich projektów. Na pewno będziemy składać wszędzie wnioski, gdzie tylko się da, by zdobywać dofinansowanie – tłumaczy burmistrz Charzewski.
Jednak, z uwagi na stan nawierzchni, przydałby się jakiś plan minimum dla malborskich ulic. Czy na biurkach urzędników jest takie zestawienie? Zmotoryzowani często ostatnio skarżą się na stan ul. Łąkowej czy al. Sprzymierzonych. Są brane pod uwagę?

Tak, na Sprzymierzonych mamy dokumentację, ale to dość kosztowna przebudowa, jest dużo instalacji podziemnych – mówi Jan Tadeusz Wilk.

Dlatego raczej nie ma co liczyć, że drogowcy szybko się na niej pojawią.

W ogóle, jeśli chodzi o sprawy drogowe, na tę chwilę władze trochę grają na zwłokę.

Dopiero po zakończeniu prac na ul. Nowowiejskiego będziemy wiedzieli, jakimi środkami dysponujemy. A dokładnie, ile środków zaoszczędzonych, bo dostaliśmy w grudniu 2,4 mln zł na tę inwestycję z Rządowego Funduszu Dróg Samorządowych – mówi nam Marek Charzewski.

W kolejce do gruntowniejszych remontów czekają jeszcze m.in. ulice na Starym Mieście, ale też ul. Mickiewicza czy Konopnickiej, zwłaszcza w miejscu, gdzie łączy się z ul. Kotarbińskiego. Jeśli chodzi o to skrzyżowanie na Osiedlu Południe, które zdecydowanie nie jest przystosowane do współczesnego ruchu, to wciąż nie ma rozstrzygnięcia naboru do Rządowego Funduszu Dróg Samorządowych na 2023 r. Miasto ma gotowy projekt przebudowy, która zakłada w tym miejscu rondo. Przy okazji zmieni się również organizacja wzdłuż Konopnickiej, co na pewno ucieszy i pieszych, i rowerzystów. Teraz bowiem wspólnie korzystają ze starego chodnika aż do ul. Wybickiego. Planowana jest tam oddzielna ścieżka rowerowa. To zadanie wycenione zostało na 2 502 000 zł. Drugie to ok. kilometra al. Sprzymierzonych, co według szacunków może kosztować 4 537 000 zł. W obydwu przypadkach miasto liczy na 60-procentowe dofinansowanie.