Kierowca wojewody Tomasza Sowińskiego potrącił na przejściu dla pieszych w Słupsku 16-latka. W momencie wypadku Tomasz Sowiński siedział na tylnym siedzeniu służbowej lancii wraz z Andrzejem Dorniakiem, szefem swojego gabinetu.
Potrącony chłopak ma wstrząśnienie mózgu i ogólne potłuczenia. Został przewieziony na Oddział Neurochirurgii Szpitala Wojewódzkiego w Słupsku. Mimo iż nie zbadano jeszcze dokładnie przyczyn wypadku, słupska policja ma już ,swoją" wersję wydarzeń.
- To była wina pieszego - mówi podkom. Donata Knap, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Słupsku. - Mężczyzna wszedł na przejście dla pieszych, a później cofnął się wprost pod koła auta wojewody. Przepisy ruchu drogowego mówią wyraźnie, że na przejściu cofać się nie wolno.
Mniej radykalny w swoich ocenach jest Marek Konkolewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, któremu nie powiedzieliśmy, czyj samochód potrącił pieszego.
- Takie sprawy są bardzo trudne. Trzeba dokładnie zbadać, jakie są uszkodzenia samochodu, jakich obrażeń ciała doznał pieszy. Należy przesłuchać wszystkich świadków wypadku. Dopiero wówczas, po wielodniowym dochodzeniu, można jednoznacznie ustalić, kto ponosi winę za wypadek - mówi Marek Konkolewski. - Należy też pamiętać, że obowiązuje przepis, który nakazuje kierowcom zwalniać przed każdym przejściem dla pieszych.
W aucie wojewody została w dwóch miejscach uszkodzona przednia szyba.
- Życiu rannego chłopaka nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi Stanisław Gałązka, ordynator Oddziału Neurochirurgii. - Pozostanie u nas na obserwacji przez kilka dni. Jeżeli nie będzie żadnych komplikacji, po tym czasie opuści szpital.
Na ulicy Szczecińskiej w Słupsku, w miejscu, w którym doszło do wypadku, obowiązuje prędkość 60 kilometrów na godzinę. Ustalono, że kierowca wojewody był trzeźwy. Tomasz Sowiński, Andrzej Dorniak oraz kierowca samochodu zostali wczoraj przesłuchani przez słupską policję w charakterze świadków. Tomasz Sowiński wracał z Bremy, brał udział w trwających tam Dniach Gdańska.
- Nie wiem dokładnie, ale ten mężczyzna pracuje dłużej w Urzędzie Wojewódzkim na stanowisku kierowcy niż swoją funkcję pełni Tomasz Sowiński - powiedział nam Piotr Kałużyński, rzecznik prasowy wojewody.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
