Grom Nowy Staw prowadził z Olimpią Sztum 5:0 po dwóch golach Mateusza Jankowskiego i bramkach Tomasza Grabowskiego, Wojciecha Miecznika oraz Krzysztofa Cicherskiego. Dopiero później dwie bramki zdobyli sztumianie.
- Zagraliśmy dobry mecz z czwartoligową drużyną. Cieszy przede wszystkim fakt, że uniknęliśmy kontuzji - mówi Marek Kwiatkowski, trener Gromu Nowy Staw. - Już w meczu z Powiślem Dzierzgoń (przegrany 0:1, dop. red) nasza gra wyglądała nieźle, więc nic się nie dzieje z przypadku. Spokojnie pracujemy i robimy swoje.
Kolejnym rywalem Gromu będą rezerwy Olimpii Elbląg. Spotkanie odbędzie się w sobotę (22 lutego) o godz. 14 w Elblągu.
Błękitni Stare Pole 15 lutego zmierzyli się z Jurandem Lasowice Wielkie i choć prowadzili 2:0 po golach Jacka Bykowskiego (karny) i Krystiana Tryby, to ostatecznie przegrali 2:5. Bramki dla lasowiczan prowadzonych przez trenera Tomasza Mazurka strzelili: Bartłomiej Mańkowski, Szymon Polus, Karol Polus i zawodnik testowany.
Błękitni w następnym meczu towarzyskim zmierzą się w Elblągu z juniorami starszymi Olimpii, a Jurand zagra w sobotę (22 lutego) z Ruchem Gościszewo. Mecz lasowiczan rozpocznie się o godz. 12 na boisku przy ul. Toruńskiej w Malborku.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?