Urząd Miasta Malborka kupi sobie nowy samochód. Ma być większy od obecnego

Mający cztery lata chevrolet cruze 2.0 D stał się za stary i za mały dla Urzędu Miasta Malborka. Radni zabezpieczyli w budżecie miasta 105 tys. zł na nowe auto dla magistratu. Obecny samochód służbowy ma zostać przekazany do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Czytając uzasadnienie urzędników, które przekonało radnych do takiego zakupu, można się nieco przestraszyć.

- Samochód ten jest samochodem 4-letnim i z powodu intensywnej eksploatacji coraz większe są jego koszty naprawy. Częste wyjazdy na dłuższe trasy stają się niebezpieczne, natomiast może on być skutecznie wykorzystywany w jeździe miejskiej - możemy przeczytać w uchwale Rady Miasta.

Owszem, samochód służy też przy wyjazdach zagranicznych, pokonuje więcej kilometrów niż typowe domowe auto, ale trzeba pamiętać, że jest stosunkowo młode i serwisowane.

- Może ten opis jest przedstawiony w zbyt czarnych barwach, bo nie psuje się aż tak bardzo, czasami coś trzeba naprawić - mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka. - Coraz większe jest jednak ryzyko, że na dłuższej trasie coś się stanie, a po mieście może jeździć jeszcze długo.

Za chevroleta Urząd Miasta zapłacił w 2012 roku 77,4 tys. zł, choć pierwotnie chciał wydać więcej. Przeczytasz o tym tutaj: Urząd Miasta Malborka kupi chevroleta cruze

Teraz auto ma być sporo droższe.
- Tę kwotę [105 tys. zł, dop. red.] podali mi pracownicy jako taką, która wystarczy do zakupu większego samochodu - wyjaśnia Marek Charzewski. - Bo przy tym zakupie chodzi właśnie o wielkość przestrzeni bagażowej. W obecnym samochodzie nie ma wiele miejsca do zabrania np. materiałów promocyjnych czy bagażu przy wyjeździe w delegację. Na małe auto pewnie potrzeba byłoby mniej pieniędzy, ale jednak uznaliśmy, że w urzędzie potrzebny jest większy pojazd.

Urząd ogłosi przetarg prawdopodobnie na samochód typu kombi. Ma to nastąpić jeszcze przed wakacjami.