Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urząd nieczynny z powodu wyjazdu do Paryża

(JS)
Urzędnicy z Miłoradza pojechali do Paryża i Brukseli. Urząd Gminy będzie normalnie działał w poniedziałek.

Od środy od południa aż do poniedziałku mieszkańcy gminy Miłoradz nie będą mogli załatwić spraw w Urzędzie Gminy, bo urzędnicy… wyjeżdżają na wycieczkę do Paryża. Pracownicy Urzędu Gminy i jednostek mu podległych wykorzystują czwartkowy dzień wolny od pracy z okazji Bożego Ciała i robią sobie długi weekend. W środę pracowali tylko do południa, w piątek urząd będzie nieczynny.

- Nie przewidujemy większych niedogodności związanych z naszym wyjazdem i zamknięciem urzędu - mówi Tadeusz Biliński, wójt Miłoradza. - Myślę, że niewielu mieszkańców będzie w tych dniach chciało załatwiać swoje sprawy. To okres tak zwanego długiego weekendu, gdy ludzie wyjeżdżają na wycieczki odpocząć. Jedyne, co może się wydarzyć poważniejszego, to - odpukać - czyjś zgon.

Na stronie internetowej UG podany został numer telefonu komórkowego, na który można dzwonić w pilnych sprawach.
- To nie jest numer do urzędnika, ale do osoby przez nas wyznaczonej, która będzie służyła pomocą - wyjaśnia Biliński. - Poza tym, my swoich telefonów komórkowych nie będziemy wyłączać i można też dzwonić do nas w razie potrzeby.

Przewodniczący miłoradzkiego samorządu na wyjazd urzędników patrzy z optymistycznej strony.
- Po takich wyjazdach zespół jest bardziej zintegrowany - mówi Tadeusz Majewski, szef Rady Gminy. - Urzędnicy lepiej współpracują i to widać na zewnątrz.

Poprosiliśmy o komentarz także dwóch radnych gminy Miłoradz, ale nie chcą tego wypadu komentować na łamach gazety.

Wspólny wyjazd urzędników nie jest nowością w gminie Miłoradz. W ubiegłym roku grupa 46 osób pojechała do Włoch. Odwiedziły Rzym z Watykanem i Florencję.
Urzędnicy zabrali ze sobą nawet obraz błogosławionej Doroty z Mątów Wielkich, który miał pobłogosławić papież Benedykt XVI, ale ostatecznie do tego nie doszło. Na potrzeby ubiegłorocznego wyjazdu do Włoch wykorzystano majowy długi weekend, ale urząd cały czas pracował, tylko jednego dnia funkcjonował w ograniczonym składzie.

W grupie jadącej do Francji znalazły się 43 osoby, wśród nich urzędnicy i członkowie ich rodzin. Wycieczka jest opłacana w części z funduszu socjalnego jednostek samorządowych. Urzędnicy musieli z prywatnych środków dopłacić po ok. 200 zł, a członkowie rodzin pokryli cały koszt wyprawy z własnych środków.

- Głównym celem naszego wyjazdu nie jest Paryż - zaznacza wójt Biliński. - Jest nim pobyt w Brukseli, gdzie spędzimy czwartek. Jesteśmy umówieni z posłem Tadeuszem Cymańskim, który oprowadzi nas po Europarlamencie. Będziemy się przyglądać obradom.

Z Brukseli grupa wyjedzie do Francji i ma w planach zwiedzanie największych atrakcji Paryża. Powrót do Polski jest planowany na sobotni wieczór.
Jak nam wyjaśniono, urząd będzie w piątek nieczynny na podstawie zarządzenia wójta, a pracownicy wezmą urlop i nie będą tego dnia odpracowywać.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto