Grom Nowy Staw zagrał z Rodłem w składzie: Ćwiek - Sierac (65 Knopik), Błażek, Froncz, Golicki, Błaszczak, Potoczek, Kowalczyk, Miśkiewicz (46 Sadłocha), Grabowski, Miecznik.
- W meczu z Rodłem byliśmy piłkarsko gorsi. Nie można nam zarzucić braku zaangażowania, po prostu zabrakło nam szczęścia pod bramką gości, bo mieliśmy sytuacje na 1:1 czy 2:1 - mówi Marek Kwiatkowski, trener Gromu Nowy Staw. - Teraz czeka nas ostatni ligowy mecz z Centrum i pojedziemy tam po punkty, bo chcemy utrzymać piąte miejsce w tabeli.
W niedzielę (15 czerwca) swoje mecze rozegrają pozostali piątoligowcy z powiatu malborskiego - Błękitni Stare Pole i Delta Miłoradz.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?