Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włamanie do placówki opiekuńczo-wychowawczej w Malborku. Dwóch młodych mieszkańców z zarzutami

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Placówka opiekuńczo-wychowawcza dla dzieci w Malborku została okradziona, ale dzięki skutecznej pracy kryminalnych większość mienia udało się odzyskać. Jako podejrzani w tej sprawie występują dwaj młodzi malborczycy – jeden usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, a drugi – paserstwa.

Włamanie do placówki dla dzieci w Malborku

Do zatrzymania mężczyzn podejrzanych w tej sprawie doszło w miniony czwartek (30 listopada), czyli cztery dni po zgłoszeniu, które otrzymała malborska policja. Wynikało z niego, że w nocy 26 listopada ktoś włamał się do piwnicy placówki opiekuńczo-wychowawczej dla dzieci w Malborku.

Sprawca dostał się do środka, wyrywając drzwi z zawiasów. Ukradł elektronarzędzia, artykuły spożywcze i chemiczne, tonery do drukarek i sprzęt AGD o łącznej wartości prawie 2 tys. złotych – informuje asp. sztab. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.

Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego, którzy przeanalizowali m.in. dostępne zapisy z monitoringu. W wyniku dalszej pracy operacyjnej ustalili, że związek z tym włamaniem może mieć dwóch młodych mieszkańców Malborka.

CZYTAJ TEŻ: Po włamaniu wrócił po zgubiony telefon i zatrzymali go policjanci

- W ubiegły czwartek obaj mężczyźni - w wieku 22 i 23 lat - zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania ich miejsc zamieszkania kryminalni znaleźli i odzyskali większość skradzionego mienia. Jak się okazało, 22-latek po dokonaniu kradzieży wszystkie łupy zaniósł do mieszkania swojego 23-letniego znajomego, który pomógł mu je ukryć, a następnie część sprzętu sprzedał w lombardzie – wyjaśnia asp. sztab. Sylwia Kowalewska.

22-latek usłyszał zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem oraz posiadania amfetaminy, którą miał przy sobie podczas zatrzymania. Za te przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Z kolei 23-latkowi przedstawiono zarzut paserstwa popełnionego w warunkach recydywy, za co może grozić kara nawet 7,5 roku więzienia.

Większość skradzionego mienia niebawem wróci do prawowitych właścicieli.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto