Władysław Maciej Domieniecki z aparatem nie rozstaje się od blisko 40 lat. Z zawodu i powołania lekarz chirurg, na stałe związany z malborskim szpitalem. "Zatrzymane Chwile" to jego pierwsza wystawa otwarta dla publiczności.
- Fotografowanie jest moją pasją, odprężeniem po pracy, którą wykonuję na co dzień - mówił podczas wernisażu Władysław Maciej Domieniecki. - Cała historia rozwoju fotografii i nadejście fotografii cyfrowej sprowadziło się do tego, że robienie zdjęć stało się łatwiejsze, zwiększyła się kontrola wykonywanego swojego pomysłu. I to rzeczywiście dawało frajdę, ale skończyło się na tym, że te wszystkie moje dodatkowe pamięci, dyski puchły i było ich coraz więcej.
Od czasu do czasu pojawiał się pomysł, by kiedyś zorganizować wystawę. - To było wszystko w żartach, nikt tego nie brał na serio, ale nagle okazało się 1 marca, że mam dwa tygodnie na to, żeby wybrać zdjęcia. Pomyślałem, że to jest żart, bo wernisaż ustalono na 1 kwietnia - dodawał.
"Zatrzymane Chwile" to przegląd dotychczasowych fotografii prezentujących głównie niezwykłą przyrodę i architekturę. Na wystawie znajdują się 34 zdjęcia.
- To, co tutaj przedstawiłem, jest ciężką pracą w samym wyborze. Zrezygnowałem z wielu tematów, które uważałem, że należałoby zaprezentować. Sam zamysł „moja chwila” też wymagał przemyślenia, co to ma być za chwila. Sprowadza się on do tego, że chciałem uchwycić ulotne światło, które na tych zdjęciach jest naprawdę tylko przez krótką chwilę - wyjaśniał Władysław Maciej Domieniecki.
Wystawę w Szkole Łacińskiej będzie można oglądać do 14 kwietnia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
