Błękitni Stare Pole i Delta Miłoradz przed sezonem w V lidze. Wzmocnienia kadrowe, ale i finansowe. Miłoradzki klub ma grupę wsparcia

W poprzednim sezonie druga grupa klasy okręgowej składała się z 18 drużyn. W nowej edycji będzie rywalizowało tylko 15 zespołów w związku z wycofaniem się kilku ekip z rozgrywek. Część piłkarzy szukało nowych klubów, m.in. dlatego na pierwszym treningu Błękitnych Stare Pole zjawiło się aż 22 zawodników. Trener Maciej Rogowski mógł nawet przeprowadzić grę testową.

Piłkarze sami się do nas zgłaszali, było sporo chętnych – mówi Maciej Rogowski.

Ale klub sam też się rozglądał za wzmocnieniami, czego efektem jest pozyskanie obrońcy Krystiana Kielara i pomocnika Michała Marendowskiego z IV-ligowej Pomezanii oraz obrońców Michała Błaszczyka i Huberta Piecha z III-ligowej Concordii Elbląg.
W okresie przygotowawczym Błękitni rozegrali cztery sparingi z drużynami A-klasowymi. Pokonali 2:1 Mady Ostaszewo, 6:0 TP Nogat Malbork, 5:2 Pomowca Gronowo Elbląskie i przegrali 2:3 z Dębem Kadyny.

W sparingach chciałem zawsze sprawdzić wszystkich zawodników. W pierwszych połowach graliśmy, można powiedzieć, bardziej podstawowym składem, a po przerwie szansę dostawali kolejni piłkarze. Ogólnie jestem zadowolony i z postawy w sparingach, i z całego okresu przygotowawczego – mówi Maciej Rogowski.

W ubiegłym sezonie Błękitni po słabszej jesieni mieli dobrą rundę wiosenną i ostatecznie zajęli 9 miejsce (49 pkt), dokładnie w środku wówczas 18-zespołowej tabeli.

- Wiosną w poprzednim sezonie nasza gra wyglądała dobrze, a teraz jeszcze dobraliśmy czterech wartościowych zawodników, którzy grali w wyższych ligach. Rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie też będzie duża. Chcielibyśmy znaleźć się w górnej części tabeli – dodaje szkoleniowiec Błękitnych.

Drużyna ze Starego Pola rozpocznie sezon meczem u siebie w sobotę (5 sierpnia) o godz. 16 z Gwiazdą Karsin.
- To solidna drużyna, zawsze w górnej połowie tabeli, ale będziemy grać o zwycięstwo. W meczu przed swoją publicznością będziemy chcieli dobrze rozpocząć nowy sezon – mówi Maciej Rogowski.

CZYTAJ TEŻ: Derby powiatu malborskiego w V lidze. Delta Miłoradz zremisowała u siebie z Błękitnymi Stare Pole

Sporo w okresie przygotowawczym działo się w Delcie Miłoradz, zarówno od strony organizacyjno-finansowej, jak i sportowej.

- Wszyscy wiedzą, jakie obecnie są koszty, a nasz budżet w ostatnich latach się nie zmieniał. Gmina wspierała nas na tyle, na ile była w stanie. Postanowiliśmy utworzyć „Grupę wsparcia Delty”. Odzew wśród przedsiębiorców był pozytywny zwłaszcza w środowisku lokalnym, ale też poza gminą. Dzięki nim mamy budżet, który zabezpiecza nasze bieżące potrzeby, jest stabilnie – mówi Maciej Kędzierski, prezes i trener Delty Miłoradz.

Sporo zmieniło się od strony sportowej. Odeszli: Patryk Stacharski i Hubert Zelman (powrót do Pomezanii Malbork), Marcel Kępiński (Żuławy Nowy Dwór Gd.), Rafał Czapiewski (powrót do Lisovii Lisewo Malborskie).
Doszli: Mateusz Alaburda (Supra Kwidzyn), Maciej Saczuk, Oskar Zygowski, Marcel Zittrich (wszyscy z Błękitnych Stare Miasto), Michał Kośnikowski (były zawodnik Pomezanii i Lechii Gdańsk), Bartosz Kluka (Ruch Gościszewo), Marek Lewandowski (Wierzyca Pelplin), Serhii Stoianov (Błękitni Stare Pole).

Cel, którym było powiększenie kadry, został zrealizowany, bo mamy 24 osoby. Wydaje mi się też, że drużyna jest silniejsza niż w rundzie wiosennej – mówi Maciej Kędzierski.

Sparingi nie pokazały prawdziwego oblicza drużyny, bo większość ruchów transferowych miała miejsce pod koniec letniego okienka.

- Z sześciu sparingów przegraliśmy pięć. W większości meczów mieliśmy bardzo ograniczoną kadrę. Tylko w sparingu z Wierzycą Pelplin przegranym 0:2 i w zwycięskim meczu z Olimpią Sztum mieliśmy już skład po ruchach kadrowych. Ale sparingów nie traktujemy jako wykładni. Jak mówi stare piłkarskie porzekadło, wszystko zweryfikuje liga - mówi Maciej Kędzierski.

Delta dopiero w drugiej połowie sierpnia zagra przed swoją publicznością. 6 sierpnia jedzie na trudny mecz ze Styną Godziszewo, która w ubiegłym sezonie długo liczyła się w walce o awans (ostatecznie 5 miejsce). Potem miłoradzanie pauzują, następnie zmierzą się na wyjeździe z Kaszubią Kościerzyna. Wreszcie, 19 sierpnia zagrają u siebie w derbach z Błękitnymi.

W minionym sezonie podopieczni trenera Macieja Kędzierskiego zajęli 13 miejsce (39 pkt).

Nie chcemy dmuchać balonika ani rzucać słów na wiatr. Było sporo zmian kadrowych, więc na pewno potrzeba czasu na zgranie, zwłaszcza że to były późne transfery. Pierwszych parę meczów będzie pewną zagadką, ale jesteśmy nastawieni pozytywnie – mówi Maciej Kędzierski. - Na pewno będziemy chcieli zająć jak najwyższe miejsce w tabeli. Liga będzie silna i wyrównana.