W sobotę (8 października) Atom Trefl Malbork zagrał swój pierwszy mecz w Młodej Lidze Kobiet. Na inauguracyjny pojedynek w rozgrywkach centralnych z niecierpliwością czekali wszyscy - sztab szkoleniowy, zawodniczki i kibice - bo dla każdego jest to zupełnie nowe doświadczenie.
Przypomnijmy, że w wyniku porozumienia między klubem Orzeł Malbork i występującym w Orlen Lidze Atomem Treflem Sopot powstała nowa drużyna, choć niemal w całości złożona z miejscowych siatkarek. Decyzja jest korzystna dla obu stron. Orła nie było stać na kolejny sezon w II lidze, a chcąc ogrywać swoje utalentowane zawodniczki, klub musiał zapewnić im występy na poziomie wyższym niż rozgrywki wojewódzkie, w których są zdecydowanymi faworytkami.
W Atomie Treflu Sopot doszło z kolei do rewolucji kadrowej po odejściu strategicznego sponsora i klub musi teraz opierać skład na młodych siatkarkach, m.in. wychowance Orła Klaudii Kulig i grających tu wcześniej Darii Szczyrbie czy Monice Fedusio. Zarząd sopockiego klubu zamiast tworzyć drugą drużynę doszedł do porozumienia z Orłem. Decyzja nie była prosta, biorąc pod uwagę to, że rezerwy Atomu Trefla przez dwa ostatnie sezony wygrywały Młodą Ligę.
Pod koniec sezonu poznamy odpowiedź na pytanie, czy „siostrzana” drużyna z Malborka będzie w stanie powtórzyć te sukcesy. Inauguracja w hali Gimnazjum nr 3 nie wypadła najlepiej. Podopieczne trenera Tomasza Jodki musiały uznać wyższość siatkarek PTPS SAF-Holland Piła.
Pierwsze dwa sety zdecydowanie należały do przyjezdnych, które kontrolowały sytuację i wygrały odpowiednio do 14 i do 16. W trzeciej partii gospodynie pokazały charakter. Prowadziły już nawet 5:0, później szalę na swoją stronę przechyliły pilanki, ale ponownie miejscowe zdołały wyjść na prowadzenie - 17:15. Niestety, od tego momentu drużyna z Piły zdobyła serię punktów i wygrała trzeciego seta, tym razem do 20.
- Zapłaciliśmy frycowe pierwszoroczniaka. Z zespołu, który w poprzednich latach dwukrotnie zdobył mistrzostwo, w pierwszej szóstce nie było ani jednej zawodniczki. Jest to nowy zespół, na etapie zgrywania i ten brak zgrania też był widoczny, bo popełniliśmy w sumie około 40 niewymuszonych błędów własnych. Z taką liczbą błędów nie można wygrać meczu – przyznaje Tomasz Jodko, trener Atomu Trefla Malbork.
Trzeci set napawa trochę optymizmem na kolejne spotkania.
- W tym secie dziewczyny trochę poprawiły wszystkie elementy, aczkolwiek po raz kolejny błędy własne zdecydowały o porażce. Wyciągamy wnioski i będziemy walczyć dalej - dodaje szkoleniowiec malborskiej drużyny.
Atom Trefl Malbork: Krupa, Sikora, N. Dąbrowska, Matejko, Balewicz, D. Dąbrowska, Droździak (libero).
Drużyna z Malborka rywalizuje w grupie A także z Budowlanymi Łódź, Legionovią Legionowo, Pałacem Bydgoszcz i Chemikiem Police. W pozostałych meczach 1 kolejki padły wyniki: Budowlani - Pałac 3:2, Legionovia - Chemik 2:3.
Kolejne spotkanie Atom Trefl rozegra 22 października, ponownie na swoim parkiecie. Podejmie siatkarki Budowlanych.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?