Mecz lepiej rozpoczęły reprezentantki Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Polic, które gładko wygrały pierwszego seta tracąc tylko 14 pkt. Zawodniczki z Malborka z lepszej strony zaprezentowały się w drugim secie. Pojedynek był wyrównany do stanu 10:10, potem podopieczne trenera Szymona Żołędziewskiego objęły kilkupunktowe prowadzenie. Przy stanie 19:14 i 21:15 kibice zgromadzeni w hali sportowej Gimnazjum nr 3 mogli spokojnie oczekiwać, że siatkarki Orła nie oddadzą już prowadzenia. I tak też się stało. Gospodynie wygrały 25:18.
Zobacz drugą część zdjęć z meczu Orzeł Malbork - RSMS Police
Bohaterką trzeciej partii była Dagmara Dąbrowska, która pojawiła się na zagrywce przy stanie 6:6 i przy jej podaniu Orzeł objął prowadzenie13:6. To efekt kilku asów serwisowych, udanych obron i ataków całej drużyny. Takiej przewagi Orzeł nie roztrwonił i wygrał trzeciego seta 25:15.
Siatkarki z Polic pokazały w czwartym secie, że chcą wywieźć z Malborka punkty. Prowadziły przez całą partię. Zawodniczki Orła zaczęły dobrze grać dopiero od stanu 12:21. Najpierw zmniejszyły stratę punktową do stanu 18:21, a potem do wyniku 21:22. Wydawało się, że dziewczyny z Malborka odwrócą losy seta i całego meczu, ale zabrakło trochę szczęścia. Zawodniczki RSMS utrzymały nerwy na wodzy i ostatecznie wygrały czwartego seta 25:22 i doprowadziły do remisu 2:2.
W tie-breaku siatkarki z Polic objęły prowadzenie 2:0, a potem powoli powiększały przewagę. Piąty set zakończył się wygraną drużyny przyjezdnej 15:8. I to RSMS wygrał mecz 3:2.
W następnej kolejce II ligi (19 stycznia) Orzeł zagra na wyjeździe z Jokerem Świecie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?