II liga siatkówki. Trefl Malbork przegrał z E.Leclerc Orzeł Elbląg

E.Leclerc Orzeł Elbląg był zdecydowanym faworytem meczu z Treflem. Do Malborka przyjechały liderki tabeli II ligi, które wygrały wszystkie dotychczasowe mecze i tylko w jednym spotkaniu straciły punkt (3:2 w wyjazdowym spotkaniu z WTS KDBS Bank Włocławek).

Elblążanki z dorobkiem 35 punktów po 12 meczach pewnym krokiem zmierzają do I ligi, a Trefl plasuje się w dolnej połówce tabeli. Tylko pierwszy set niedzielnego (17 stycznia) pojedynku obrazował różnicę, jaka dzieli obie drużyny w klasyfikacji. Orzeł prowadził od samego początku i wygrał seta 25:16.

W drugiej partii gra zawodniczek z Malborka poprawiła się. Przyniosło to pierwsze prowadzenie w meczu (5:4), które później systematycznie rosło, najpierw do stanu 8:4, potem 10:6 i 12:7. Zespół przyjezdnych składa się z bardziej doświadczonych siatkarek, więc stopniowo odrabiał straty do stanu 12:13. W drugiej części tego seta sytuacja się powtórzyła - najpierw gospodynie odskoczyły na kilka punktów (19:14), a później rywalki odrabiały stratę (20:20). Ostatecznie to podopieczne trenerów Szymona Żołędziewskiego i Pawła Tercjaka lepiej prezentowały się w końcówce seta, wygrywając go 25:22.

W trzecim secie jednym z kluczowych momentów była sytuacja przy stanie 15:14 dla Orła Elbląg. Po ataku Trefla gospodynie uniosły ręce w geście tryumfu ciesząc się z doprowadzenia do remisu, tymczasem sędzia nakazał grać dalej, uznając, że piłka nie dotknęła boiska i została wygarnięta przez jedną z zawodniczek przyjezdnych. Gra była kontynuowana i ostatecznie zamiast remisu, punkt zdobyły rywalki doprowadzając do prowadzenia 16:14. Później zrobiło się już 18:14 dla Orła. Zdekoncentrowane zawodniczki Trefla zdołały odrobić trzy punkty, ale później seryjnie zdobywała je drużyna przyjezdna, wygrywając trzeciego seta 25:18.

Siatkarki z Malborka zaprezentowały się dobrze na tle wyżej notowanych rywalek także w czwartej partii. Mimo kilku przestojów w grze walczyły do końca niwelując w końcówce seta stratę do jednego punktu, ale ostatecznie to Orzeł Elbląg zszedł z boiska zwycięski. Czwarty set zakończył się wynikiem 25:20, a cały mecz 3:1 dla elblążanek.

Młode zawodniczki Trefla Malbork mogą być zadowolone ze swojej postawy w meczu z silną drużyną z Elbląga. Na wyróżnienie zasługuje Monika Fedusio, która jak na kapitan przystało prezentowała się najsolidniej w każdym elemencie gry. Bardzo dobrze spisała się też, zwłaszcza w ataku, Urszula Zelman, która nie znalazła się w pierwszej siódemce, ale pojawiła się na boisku w trakcie meczu i została na nim już do końca spotkania.

Mecz z E.Leclerc Orzeł Elbląg był dla Trefla trzecim w ciągu trzech dni. Wcześniej siatkarki z Malborka zagrały m.in. z UKS Libero MOS Starogard Gdański. Tutaj obejrzysz zdjęcia i film z meczu: Trefl Malbork pokonał UKS Libero MOS Starogard Gdański [FILM i ZDJĘCIA]