Na mocy rozporządzeń wojewody z 2003 i 2004 r. wokół podmalborskiego lotniska istnieje obszar ograniczonego użytkowania. Właściwie odkąd Królewo znajduje się w tej strefie, mieszkańcy chcą wyłączenia z jej granic, bo obowiązuje w niej całkowity zakaz nowego budownictwa mieszkaniowego. Od 2003 r. nie powstają więc nowe domy.
- Mieszkańcy cały czas dowiadują się u nas, czy coś wiadomo o zmniejszeniu strefy. Starsi przekazują gospodarstwa dzieciom, ale te chcą się pobudować, żeby mieszkać osobno, a nie mogą - mówi Zdzisław Mikulak, wicewójt Starego Pola.
Gmina też jest "przyblokowana" ze swoimi decyzjami. Ma przygotowany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Królewa, ale z uchwaleniem go czeka na wyniki ostatnich badań.
- Mieszkańcy mówią, że zbojkotują plan miejscowy, jeśli będzie uwzględniał obszar ograniczonego użytkowania - dodaje wicewójt.
Najnowsze pomiary to powtórka badań akustycznych z 2009 r., po których zaczęły protestować lokalne samorządy. Okazało się wtedy m.in., że w granicach strefy ochronnej powinna się... znaleźć ok. 1/3 miasta Malborka. Po protestach wojsko zleciło wykonanie ponownych badań, które zakończyły się w listopadzie br.
- Nie są nam jeszcze znane wyniki, mamy jednak nadzieję na decyzje powodowane racjonalnymi przesłankami i niehamujące rozwoju miasta. Oczywiście, najbardziej korzystna będzie dla Malborka sytuacja, w której miasto nie znajdzie się w granicach obszaru ograniczonego użytkowania - mówi wiceburmistrz Maciej Rusek.
Obecnie cała dokumentacja znajduje się w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku.
- Na razie mogę powiedzieć tyle, że odnotowano niewielkie przekroczenia norm hałasu w trzech punktach pomiarowych, ale w pobliżu lotniska. W pierwszej kolejności będziemy próbowali uzyskać oświadczenie ze strony władz wojskowych, jakie działania zamierzają podjąć w kierunku zredukowania poziomu hałasu w tych miejscach - mówi Hanna Dzikowska, szefowa RDOŚ. - Na obecnym etapie nie jesteśmy w stanie dokładnie określić, czy wymagana jest zmiana zasięgu obszaru. Nastąpi to po dokonaniu analizy wyników.
Można się spodziewać, że RDOŚ porówna te wyniki z obecnie obowiązującym zasięgiem spornego obszaru, bo inaczej nie da się stwierdzić, czy zmiany są konieczne.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?