Andrzej Potoczek z okazji swoich 42 urodzin postanowił... zrobić prezent dla Reksa. Wystartował 19 marca o godz. 13 sprzed plebanii w Lichnowach i przebiegł dziesięć pętli po ścieżce pieszo-rowerowej między tą miejscowością a Nowym Stawem, co razem dało 200 km.
Każdy chętny mógł się przyłączyć i chociaż przez moment potowarzyszyć mieszkańcowi Lichnów w jego wyzwaniu. Takiego wsparcia udzielili m.in. członkowie Grupy Kolarskiej Malborskiej, Stowarzyszenia Nowy Staw Biega czy Klubu Biegacza Grupa Malbork. Można też było przynieść karmę dla zwierząt i zostawić w namiocie.
Wyzwanie, którego pan Andrzej podjął się z okazji swoich urodzin przypadających 20 marca, zajęło mu 23 godziny i 15 minut. To tak, jakby przebiegł prawie pięć maratonów non stop. Znajomi są pod wrażeniem.
Andrzeju, jesteś niesamowitym gościem. Pokazujesz, jak wielkie masz serce, jak pomagasz innym, robiąc to, co kochasz. Każde twoje zawody to zebrane pieniądze na cele charytatywne - można przeczytać we wpisie Stowarzyszenia Nowy Staw Biega w mediach społecznościowych.
Udało się zebrać 3007 zł, 87 kg karmy, 63 puszki z karmą, 23 przysmaki dla kotów i psów, 3 koce. Pan Andrzej już zapowiedział, że to na pewno nie ostatnia jego biegowa akcja charytatywna.
Przypomnijmy, że Reks to niewielka organizacja pozarządowa. Wolontariusze niosą pomoc zwierzętom w powiecie malborskim i ościennych. Jest to możliwe tylko i wyłącznie dzięki wpłatom darczyńców.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?