MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Budżet miasta straci przez Polski Ład? Wyliczenia mówią o dziurze po stronie dochodów, której boją się samorządowcy w całej Polsce

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Samorządowcy z całej Polski spotykają się w środę (13 października 2021 r.) w Warszawie, by zaprotestować m.in. przeciw zmianom w podatkach, które według nich są szkodliwe. Burmistrz Malborka się nie wybiera, ale dostrzega pewne zagrożenia, bo ubytek w budżecie miasta wynikający z Polskiego Ładu według szacunków może wynieść nawet 9,5 mln zł.

Skąd biorą się pieniądze w miejskiej kasie? Na wszystko składają się podatnicy. Część najpierw trafia do budżetu centralnego za pośrednictwem fiskusa. Potem Malbork, jak każda gmina w Polsce, ma swój udział w PIT. W 2021 roku to 38,23 proc. całego podatku, który zapłacili mieszkańcy za 2020 r. Gdyby spojrzeć na zeznanie roczne każdego malborczyka, nie jest to jakaś zawrotna kwota. Ale grosz do grosza i łącznie ta część przypadająca dla miasta w 2021 r. ma wynieść 35,6 mln zł. A to już wcale nie taka mała kropla po stronie miejskich dochodów, które w tym roku planowane są na nieco ponad 190 mln zł.
To pieniądze, dzięki którym można choćby dopłacać do oświaty, remontować ulice czy finansować budowę mieszkań.

Żołądki włodarzy w całej Polsce nieco się ścisnęły, gdy pomysły zawarte w rządowym Polskim Ładzie zaczęły się krystalizować. Dlaczego? Bo pieniędzy z podatku dochodowego może być po prostu mniej.

Na skutek wprowadzanych zmian społeczności lokalne utracą możliwość realizacji zadań w oczekiwanej przez Polaków skali, zwłaszcza że nikt nie zmniejszył zakresu spraw, jakie zostały ustawami przekazane gminom, powiatom i województwom. Będzie mniej nowych dróg i obiektów służących mieszkańcom, a utrzymanie jakości usług komunalnych będzie wymagało wzrostu cen – czytamy w apelu, który wystosowali samorządowcy, korporacje i stowarzyszenia samorządowe z całej Polski.

Apel ma związek ze spotkaniem, które w środę (13 października) odbywa się w Warszawie. Jednym z elementów jest prezentacja konsekwencji rozwiązań forsowanych przez rządzących, które – jak tłumaczą organizacje samorządowe - odczują zarówno najmniejsze gminy, jak i duże miasta, m.in. w dziedzinie oświaty, spraw społecznych, finansów czy wsparcia dla organizacji pozarządowych. To stanowisko zostanie przekazane na ręce marszałka i wicemarszałków Sejmu.

Według wyliczeń, jednym ze skutków ma być odebranie mieszkańcom gmin, powiatów oraz województw w całym kraju aż 145 miliardów złotych w ciągu najbliższych 10 lat. Tak twierdzą przedstawiciele wielu polskich samorządów, którzy zbiorą się w Warszawie. Burmistrz Malborka się tam nie wybiera.

Słyszałem, że są takie spotkania 13 i 23 października, ale nie rozważałem udziału. Niedawno wróciłem z Katowic i muszę się uspokoić. Uczestniczyłem w Samorządowym Forum Kapitału i Finansów. Kongres był poświęcony finansom samorządów, sporo tam też było o Polskim Ładzie, o konsekwencjach dla samorządów – opowiada burmistrz Marek Charzewski.

Czego tak boją się władze lokalne? Przede wszystkim, że dziura pojawi się po stronie dochodów w rubryce „udział w podatku dochodowym od osób fizycznych”.
- Tym największym zagrożeniem jest to, co Sejm uchwalił, czyli zmiany kwoty wolnej od podatku, która z 3000 zł wzrasta do 30 000 zł. Oczywiście, dla ludzi to dobrze, bo część pieniędzy zostanie w ich portfelach, natomiast samorząd będzie miał mniejszy udział w PIT – tłumaczy Marek Charzewski.

Związek Miast Polskich, którego Malbork jest członkiem, policzył ten ubytek w miejskim budżecie. Po stronie dochodów może być mniej nawet o 9,5 mln zł. To tyle mniej więcej, ile jest wart nowy 40-rodzinny blok.

Przyszły rok nie będzie jeszcze taki trudny, bo będą to podatki za 2021 r., ale zobaczymy, co z kolejnymi latami. Przewidziana jest rekompensata, ale wiadomo, co to słowo mówi: „Część wam zrekompensujemy, a część zobaczymy” - uważa Marek Charzewski.

Jak czytamy na rządowych stronach internetowych, Polski Ład ma dać nowe rozwiązania dla samorządów. Rząd zapowiada, że będzie to rekompensata za mniejsze przychody do budżetu samorządów z tytułu zmiany w podatkach dochodowych, dzięki którym zyskają Polacy. Samorządowy ubytek ma zostać zniwelowany dzięki nowej subwencji. Wszystkie gminy i powiaty będą mogły wykorzystywać dodatkowe środki na cele inwestycyjne.

Nowy ranking samorządów. Ile na inwestycje "na głowę" mieszk...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nietypowe rzeczy zakazane w różnych krajach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto