Malbork. Bulwar nad Nogatem zostanie wyremontowany w całości? Jest decyzja, by wymienić nawierzchnię aż do plaży wojskowej

Ze względu na atrakcyjne sąsiedztwo zamku, ale i pięknej natury, bulwar nad Nogatem to miejsce wypoczynku i spacerów. Tyle tylko, że asfalt ułożony „za komuny” niespecjalnie się obecnie do tego nadaje. Ale jeszcze trochę i spory odcinek pasażu ma zyskać. Nie da się ukryć, że malborczycy nie mogą się już doczekać zmian, które zgodnie z projektem realizowanym przy dofinansowaniu z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020 dotyczą odcinka od mostu kolejowego do Kąpieliska Miejskiego włącznie.

Na razie jeszcze nic nad rzeką się nie dzieje.
- Plac budowy został już przekazany. Trudno na razie powiedzieć coś na temat konkretnego terminu wejścia wykonawcy, bo trwają prace przygotowawcze i uzgodnienia organizacyjne – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Przypomnijmy, wykonawcą jest Strabag, który ma 24 miesiące liczone od 9 lipca, gdy podpisana została umowa, na przeprowadzenie całej modernizacji nad Nogatem.

Kto regularnie korzysta z trasy prowadzącej nad Nogatem, ten wie, jak obecnie wygląda końcówka ul. Wileńskiej między Kąpieliskiem Miejskim a plażą wojskową, jak zwyczajowo nazywają mieszkańcy bazę MKS Nogat (ten odcinek nie jest objęty projektem). A może być jeszcze gorzej, bo zgodnie z planem, cały sprzęt i materiały potrzebne do modernizacji bulwaru zjadą z brukowanej górki na ul. Bażyńskiego i dalej bulwarem dotrą na miejsce.

- Po tej inwestycji pozostanie kwestia naprawienia tego odcinka łącznie ze zjazdem. Więc jak już prace realizowane w ramach programu Polska–Rosja będą się kończyć, to wykonamy również ten ostatni odcinek, aż do przystani – zapowiada Marek Charzewski.

Co więcej, jak zapewnia włodarz, nie będzie to umowne i symboliczne załatanie dziur i kolein.

Chcemy na tym przedłużeniu za Kąpieliskiem Miejskim zrobić identyczną nawierzchnię, jak wcześniej. Myślimy również o parkingu na końcu ul. Wileńskiej. Będzie więc można tam podjechać i dalej przejść, choćby na miejską plażę – informuje burmistrz Charzewski.

Być może przyszłych użytkowników bulwaru zastanawia sformułowanie „identyczna nawierzchnia”. Co zatem przewiduje projekt modernizacji? Na obrazkach u podnóża Szkoły Łacińskiej jest plac przypominający wielki drewniany pomost.
- Najlepiej będzie namacalnie się o tym przekonać, bo będzie to trwały materiał, nie do zniszczenia jak drewno, bo bardziej utwardzony i przez to bardziej wytrzymały – opisuje walory specjalnego kompozytu Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

Reszta trasy ma zostać wyłożona betonowymi płytkami o średniej wielkości. Nie będą to wielkie powierzchnie, by, jak mówi wiceburmistrz Barnaś, „nie klawiszowały” w przyszłości, co mogłoby się skończyć pękaniem.

Na pewno po remoncie będzie łatwiej chodzić po bulwarze niż po zamku, bo na szpilkach też będzie można przejść – żartuje Marek Charzewski.

To zapewnienie adresowane jest również do osób starszych i mniej sprawnych, które obawiały się, że nad Nogatem nie będzie gładkiej nawierzchni, tylko np. kamienie.

Prace wykonywane w ramach projektu „Rozwój potencjału turystyki rekreacyjnej i turystyki wodnej w miastach Swietłyj i Malborku (Faza 2)" mają kosztować 11 mln 389 tys. 499,05 zł, z czego 6 mln 886 tys. 295,43 zł to dofinansowanie z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020.

Na razie nie wyceniono przedsięwzięcia na ul. Wileńskiej i Bażyńskiego, do którego przymierza się magistrat.