Dr Christian Meyl odwiedził Malbork w poniedziałek. Podczas wizyty w Urzędzie Miasta przekazał symboliczny czek wiceburmistrzowi Jerzemu Skoniecznemu i Jackowi Wojtuszkiewiczowi, dyrektorowi Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
- Realizujemy wspólny pomysł mieszkania chronionego dla kobiet z dziećmi – ofiar przemocy lub innego zdarzenia. Przeznaczyliśmy na ten cel dwupokojowe mieszkanie na ul. Armii Krajowej, które jest w bardzo dobrym stanie, wymaga tylko niewielkich nakładów. Pan doktor, ja go kiedyś nazwałem aniołem, postanowił zaopiekować się tym mieszkaniem - wyjaśnia Jerzy Skonieczny.
Zaopiekować, czyli zebrać pieniądze potrzebne na remont.
- Cieszę się, że możemy zrealizować ten plan w Malborku, także dlatego, że spośród wszystkich miast, w których mamy stacje socjalne joannitów, właśnie z władzami Malborka współpracuje się nam najlepiej. Jako ginekologowi los kobiet z problemami szczególnie leży mi na sercu, a jeszcze ważniejsze jest to, by odciąć dzieci od przemocy i to mieszkanie się nadaje. Jako honorowy obywatel cieszę się, że do tego mogę się przyczynić - mówił Christian Meyl podczas spotkania w magistracie.
Zobacz też: Dr Christian Meyl odebrał medal nadany przez prezydenta Polski
Doktor wraz z żoną prowadzą stowarzyszenie i to właśnie ono zebrało fundusze.
Udało się nam przekonać sponsorów, by przekazali na ten cel pieniądze. Pomysł narodził się też z faktu, że prowadzimy stacje socjalne joannitów i przychodzą do nich kobiety także z takimi problemami - dodał doktor Meyl.
Mieszkanie będzie zarządzane przez MOPS. Do użytku ma być gotowe w ciągu najbliższych kilku tygodni, ale trzeba jeszcze załatwić sprawy formalne. Mieszkanie chronione musi się znaleźć w statucie MOPS, który będzie musiała uchwalić Rada Miasta.
- Pomoc w postaci mieszkania od miasta i od pana doktora na remont sprawia, że będziemy mieli w razie interwencji lokal, gdzie będziemy mogli zapewnić schronienie dla matki z małymi dziećmi – mówi Jacek Wojtuszkiewicz.
Problem przemocy jest duży, a widać to przez pryzmat zakładanych niebieskich kart.
Od początku roku mamy ponad 38 niebieskich kart, które prowadzi nasz ośrodek, więc jest to duża skala. W ponad 90 procentach ofiarami przemocy są kobiety i małe dzieci - wyjaśnia dyrektor MOPS.
Podejmując decyzję o umieszczeniu kobiet z dziećmi w mieszkaniu, ośrodek będzie współpracował z policją. Będzie to tzw. mieszkanie rotacyjne, w którym matka z dzieckiem znajdzie schronienie na kilka, kilkanaście dni.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?