Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Muzeum Zamkowe w #GaszynChallenge. Dyrektor i pracownicy podjęli rękawicę z myślą o Julce

Anna Szade
Muzeum Zamkowe w Malborku
Janusz Trupinda, dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku, wraz z pracownikami odpowiedział na wyzwanie rzucone przez Urząd Miasta Malborka w ramach akcji #GaszynChallenge. Pompki, przysiady i idące za nimi pieniądze dedykowali dziewczynce z Malborka, 7-letniej Julce Kapale.

Chyba jest coraz mniej osób, którym trzeba tłumaczyć, na czym polega #GaszynChallenge. To łańcuszek dobrych uczynków, który w ostatnich kilkunastu tygodniach oplótł kraj. Grupa osób wykonuje 10 pompek lub przysiadów, albo to i to, wybiera szczytny cel związany z pomocą chorym ludziom walczącym o życie, przeważnie dzieciom. Następnie nominuje kolejną grupę, by zrobiła to samo.

Zabawa z charytatywnym przesłaniem zadomowiła się też w powiecie malborskim i coraz częściej wiąże się z 7-latką z Malborka, Julką Kapałą. Bez wątpienia jest wojowniczką. Przyszła na świat z licznymi schorzeniami genetycznymi zdiagnozowanymi jako zespół Wolfa-Hirschhorna i od tamtej pory, wspierana przez mamę, każdego dnia walczy, by - to trudne trzy słowa - żyć jak najdłużej. Pani Dorota, niejednokrotnie apelując o pomoc, podkreśla, że właśnie to jest cel. Drogą do niego są nieustanne zajęcia rehabilitacyjne i wyjazdy na turnusy. Na tegoroczne potrzeba niespełna 80 tys. zł.

Zbiórka pieniędzy na rzecz Julki trwa na platformie Siepomaga.pl. By przekazać datek, przejdź

Niedawno pompki i przysiady dla Julki zrobili pracownicy Urzędu Miasta Malborka. Burmistrz Marek Charzewski nominował m.in. Muzeum Zamkowe, które szybko odpowiedziało na rzuconą rękawicę.

Jesteśmy silni, jesteśmy zwarci, jesteśmy gotowi. Załoga zamkowa podejmuje wyzwanie. Walczymy oczywiście dla Julki - mówi na nagraniu Janusz Trupinda, dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku.

Jeszcze trzeba tradycyjnie wspomnieć o Marcinie Toporze. To prawdopodobnie obecnie najbardziej znany strażak-ochotnik w całej Polsce. On w swojej OSP, czyli w Gaszynie w woj. łódzkim rzucił hasło, by zrobić 10 pompek, wpłacić pieniądze na rzecz 16-miesięcznego Wojtusia chorego na rdzeniowy zanik mięśni i nominować kolejną jednostkę. Efekty przerosły najśmielsze oczekiwania druha Topora. Bardzo szybko udało się zebrać ponad 10 mln zł na leczenie chłopca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto