Oba przypadki miały miejsce w poniedziałek (23 kwietnia) w Malborku między godziną 13 a 14.
Do starszej pani mieszkającej na ulicy Dąbrowskiego zadzwonił na telefon stacjonarny mężczyzna, który podał się za jej wnuka. Kobieta zapytała, co się stało z jego głosem. Odpowiedział, że jest trochę przeziębiony i zachrypnięty.
- Mężczyzna powiedział, że potrzebuje pieniędzy na zapłacenie odszkodowania za spowodowanie wypadku drogowego. Wyjaśnił, że wyśle kolegę - opowiada st. sierż. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork.
Kobieta przekazała "koledze wnuka" 10 tysięcy złotych! Tak później opisała mężczyznę, który zgłosił się po pieniądze: ok. 25-30 lat, 180 cm wzrostu, krótkie ciemne włosy, pociągła twarz, krępa budowa ciała. Był ubrany w ciemne dżinsy i ciemną marynarkę.
Do drugiego oszustwa doszło na ulicy Orzeszkowej. Ten sam sposób działania: sprawca dzwoni do starszej pani na telefon stacjonarny, ale tym razem podaje się za... policjanta. Poinformował, że jej zięć spowodował wypadek drogowy i żeby załatwić sprawę polubownie, potrzebuje 1,5 tys. zł. Po pieniądze zgłosi się "znajomy zięcia".
Gdy oszust się pojawił, pani wręczyła mu gotówkę. Ten mężczyzna miał ok. 30-40 lat, jest wysoki, krępy, ma krótkie włosy, twarz bez zarostu. Był ubrany w ciemnoszare spodnie i bluzę sportową.
Jest wielce prawdopodobne, że to ci sami sprawcy stoją za oboma oszustwami. Policja pracuje nad ustaleniem oszustów.
Policja ma prośbę do starszych osób, by w takich sytuacjach - po otrzymaniu telefonu od rzekomych wnuczków, policjantów reprezentujących zięciów, itp. - od razu dzwonili do swoich bliskich i weryfikowali, czy to oni przed chwilą telefonowali. Jeśli się okaże, że nie - natychmiast poinformować KPP Malbork (997; 55 270 28 10). Prośba także do mieszkańców - jeśli zauważą obce osoby kręcące się w pobliżu domów (mogą obserwować potencjalne ofiary), niech interweniują.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?