Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Plac zabaw nad Nogatem wygląda jak wielka piaskownica. Po zakończeniu budowy rodzice będą mogli tam podjechać z dziećmi autobusem?

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Można się spodziewać, że plac zabaw, który dopiero powstaje w okolicach parku w Malborku, będzie się cieszył zainteresowaniem. Atrakcji raczej nie zabraknie, skoro koszt jego budowy to prawie 4,6 mln zł. Jak władze miasta wyobrażają sobie dotarcie tam rodziców z dziećmi z odleglejszych osiedli, by nie było jak na autostradzie?

Na razie przyszły plac zabaw między bulwarem nad Nogatem a ul. Parkową wygląda jak wielka piaskownica. Ale to dlatego, że jego oddanie planowane jest w połowie 2022 r., więc to teren budowy. Ale pewnie zaraz po jego wybudowaniu będzie wręcz oblegany przez całe rodziny. Takiego miejsca jeszcze w Malborku nie ma, więc będzie kusił, tym bardziej, że ma być przeznaczony dla dzieci w różnym wieku.

Już sama wartość inwestycji, czyli blisko 4,6 mln zł, sprawia, że można się tam tam spodziewać cudów. Oto najważniejsze elementy wyposażenia:

  • bastion - konstrukcja żelbetowa, zasypana skarpami ziemnymi i zielonym dachem darniowym, a skarpach bastionu wbudowane ścianki wspinaczkowe, siatka do wspinania, zjeżdżalnie oraz schody; wnętrze bastionu otwarte z trzech stron, na ścianach tablice edukacyjne;
  • punkt widokowy z labiryntem - konstrukcja stalowa ze schodami i podestem z drewna syntetycznego, przy wieży labirynt z żywopłotu grabowego sadzony w wąskich pasach; całość na nawierzchni mineralnej; oziom podestu punktu +10,5 m n.p.m.;
  • place zabaw - z piaskownicą, trampolinami, huśtawkami, bujakami i urządzeniami linowymi; urządzenia połączone ze sobą wstęgową konstrukcją wsporczą; zabawki montowane na nawierzchni bezpiecznej EPDM wykonanej w technologii wylewania, nawierzchnia w kolorze jasnobrązowym;
  • zabawki edukacyjne
    - układ słoneczny odzwierciedlający układ orbit; w obrębie układu znajdują się planety - ruchome piłki z PCV, które można ustawiać dowolnie na orbitach; od strony południowej ściana lustrzana oraz ruchome płyty lustrzane, umożliwiające odbitym promieniem oświetlenie poszczególnych planet;
    - tor wodny z przeszkodami - instalacja ukazująca przepływ wody korytami przez urządzenia: tamy, kołowrotki, zbiorniki, zapory i stawidła regulowane przez bawiące się dzieci; to edukacja hydrotechniczna przez zabawę; w ramach toru znajduje się też zbiornik umożliwiający tworzenie sztucznej fali oraz stół z piachem dla obserwacji tworzenia się meandrów rzecznych;
  • sadzawki i pomost spacerowy - płytkie sadzawki w konstrukcji żelbetowej, malowane farbą basenową w kolorze jasnoniebieskim; sadzawki wyposażone w wodotryski typu gejzer, napowietrzające wodę dla uniknięcia nadmiernego rozwoju glonów; napełniane z wodociągu, opróżniane na zimę spustem do lokalnej kanalizacji deszczowej; bezpośrednio nad wodą pomost spacerowy wykonany w całości z drewna syntetycznego w kolorze brązowym;
  • pozostała mała architektura
    - stałe ławki betonowe wykończone drewnem syntetycznym w kolorze brązowym,
    - podest przy ławkach z drewna syntetycznego na legarach,
    - na zieleńcach leżaki plażowe i hamaki,
    - na całym terenie kosze na śmieci oraz w wyznaczonych miejscach stojaki rowerowe ze stali nierdzewnej,
    - przy relikcie baszty planuje się umieszczenie tablicy z elementów żeliwnych z informacją historyczną o zabytkowych fortyfikacjach;
  • ciągi piesze i placyki - o nawierzchni mineralnej w naturalnym kolorze mieszanki żwirowo-gliniastej.

Całość mają mieć na oku kamery monitoringu, jest więc szansa, że nie przyjdzie nikomu do głowy, by niszczyć poszczególne urządzenia.

Ale prócz wielu niepodważalnych atutów związanych z wyborem miejsca na tak wyposażony plac dla najmłodszych, jest jeden minus – jakoś trzeba będzie do niego dotrzeć. Niestety, nie wszystkim będzie się chciało iść z małym dzieckiem choćby z Osiedla Południe. Już można więc sobie wyobrazić, że część opiekunów wybierze samochód. I… parkingu, który jest tam przewidziany, po prostu dla wszystkich zabraknie. Przewidziano tam 48 miejsc dla samochodów z wjazdem z ul. Parkowej. Zarezerwowano co prawda teren na kolejne 142 miejsca, ale zostanie zagospodarowane zielenią i małą architekturą, aż do czasu wystąpienia realnego zapotrzebowania na dodatkowe miejsca.

Gdy wreszcie dzieciaki będą mogły skorzystać z atrakcji, dorośli, zamiast przyjemności ze wspólnej zabawy, będą się denerwować, że nie ma gdzie zostawić auta, część stanie nimi gdzie popadnie. A przecież park to jedyne „zielone płuca” Malborka, tym bardziej trzeba je chronić przed inwazją aut. Dlaczego? Bo, prócz naturalnych siedlisk dla zwierząt, to także strefa wypoczynku i rekreacji, a tej nie sprzyjają samochodowe silniki. Są głównie źródłem hałasu i spalin.

Miejsc parkingowych przy placu zabaw będzie rzeczywiście niewiele. Może być taka sytuacja, jak przy Dinoparku, dlatego chcemy zapobiec parkowaniu wszędzie – słyszymy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka.

Oczywiście, nie chodzi wyłącznie o stawianie barierek, słupków, czy znaków drogowych informujących o zakazie parkowania, a potem nękaniu rodziców mandatami za ich łamanie.

Gdy plac zabaw będzie już otwarty, chcemy uruchomić tam linię autobusową, by łatwiej było dotrzeć rodzicom – zapowiada Marek Charzewski.

Najprawdopodobniej byłaby to dawna „ósemka”, zawieszona w 2020 r. przez kompletny brak zainteresowania ze strony pasażerów. MZK utrzymywał ją od 2015 r. Jeździła z Osiedla Południe do parku, przez dworzec PKP, ul. Piastowską przy McDonald’s, ul. Parkową do Parku Linowego, ul. Sportową do Parku Dinozaurów i z powrotem przez ulice Chopina, Sikorskiego, aż do przystanku przy ul. Wybickiego.
Linia nr 8 uruchamiana była w sezonie letnim i była tak pomyślana, by można się nią było dostać do działek w parku czy znajdujących się tam miejsc rekreacji.

Plac zabaw powstaje w ramach projektu „Rozwój potencjału turystyki rekreacyjnej i turystyki wodnej w miastach Swietłyj i Malborku ( FAZA 2)”, dofinansowanego z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020.
Z tej samej dotacji realizowany jest bulwar nad Nogatem. Opracowano również dokumentację techniczną prac ratunkowych zabytkowego Ratusza na Starym Mieście.

Malbork. Bulwar, kąpielisko i plac zabaw, czyli inwestycje n...

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto