18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Polski Cukier Pomezania - Kar-Do Spójnia Gdynia 29:32 (10:15)

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Malborscy szczypiorniści na własne życzenie przegrali w środę (20 marca) z Kar-Do Spójnią Gdynia 29:32 w rozegranym awansem meczu 22 kolejki grupy A I ligi. Gospodarze spisali się słabo. Inna sprawa, że gdynianie pokazali duży charakter, zwłaszcza w obronie.

Mecz z Kar-Do Spójnią miał się odbyć w niedzielę (24 marca) wieczorem, ale gdynianom nie odpowiadał ten termin. Malborczycy poszli więc rywalom na rękę, przenosząc spotkanie na środę na godz. 19.30. Problem w tym, że późna godzina chyba uśpiła gospodarzy, bo momentami grali sennie, nie potrafili wypracować dobrych pozycji rzutowych, tracili piłkę w ataku. Za to przyjezdni od początku zagrali z wielką determinacją i mobilizacją. W defensywie przesuwali się dobrze do maborczyków, a sami atakując łatwo przedostawali się przez obronę Polskiego Cukru Pomezanii.

Na usprawiedliwienie malborskiej drużyny pozostaje to, że znowu nie wyszła w najsilniejszym składzie. Marek Boneczko (nie grał wcześniej w Olsztynie), filar zespołu odczuwający skutki choroby, pojawił się na parkiecie dopiero w drugiej połowie.

W pierwszym składzie wyszedł natomiast Marcin Miedziński, ale nie błyszczał i po przerwie już się nie pojawił. Trener Igor Stankiewicz posadził nową twarz Pomezanii na ławce rezerwowych.

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla malborczyków, bo przegrywali już 1:5 po zaledwie pięciu minutach. Potem zanotowali lepszy okres gry i w 15 minucie po rzucie Mateusza Hanisa zbliżyli się na 8:9. W 20 min było 9:11 i wtedy znowu zaczęły się problemy. Pomezania rzuciła tylko 1 bramkę przy czterech trafieniach gdynian. Do przerwy 10:15.

Drugą połowę zaczynali goście, ale to malborczycy rzucili na 11:15. Bramkę zdobył Michał Derdzikowski. Szkoda, że po kwadransie drugiej części spotkania opuścił parkiet z czerwoną kartką (za trzecią karę 2-minutową), bo był dobrze dysponowany tego dnia. Ciężar zdobywania bramek wzięli na siebie Marek Boneczko i Damian Piórkowski.

Sytuacja na parkiecie nadal nie wyglądała dobrze. W 40 minucie gospodarze przegrywali 15:20, w 45 min - 18:23, w 50 min - 19:25. Od stanu 20:28 zaczęli grać to, czego kibice życzyliby sobie od początku, ale wyniku nie udało już się "dogonić".

W 28 minucie Boneczko rzucił na 27:30. W następnej akcji goście popełnili faul w ataku, a w odpowiedzi celnie kropnął od poprzeczki Łukasz Cielątkowski. Do końca pozostawała minuta i 20 sekund. Gdynianie rzucili kolejną bramkę. Znowu odpowiedział Boneczko (29:31), ale zostało już mniej niż pół minuty. Goście nie pozwolili odebrać sobie piłki, a na 3 sekundy przed ostatnią syreną ustalili wynik.

O ile malborczyków bolała sobotnia porażka z Warmią Olsztyn na wyjeździe, o tyle w środę sami zrobili sobie krzywdę, pozwalając niżej notowanej drużynie zbyt długo dyktować warunki gry.

Grali w składach

Polski Cukier Pomezania: R. Kądziela, P. Kądziela - Jaszczyński 1, Cielątkowski 3, Hanis 1, Cieślak 5, Piórkowski 6, Boneczko 6, Derdzikowski 4, Babicki 3, Czarnecki, Miedziński, Lipiński.
Kar-Do Spójnia Gdynia: Zimakowski, Kochański - M. Gębala 5, S. Gębala 5, Dorsz 1, Wesołek 3, Karpiński 1, Radecki 5, Wróbeel 8, Nowaliński 4, Bronk, Pacholarz.

Dla malborczyków była to już trzecia porażka w siódmym meczu w drugiej rundzie. Pomezania ma też na koncie 3 zwycięstwa i 1 remis. Kolejny mecz rozegra dopiero 6 kwietnia w Warszawie z AZS UW.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto