Malbork. Powiatowe Ognisko Plastyczne świętuje 70-lecie. Doroczna wystawa prac uczniów rozpoczęła ten ważny jubileusz

Od lat osiągnięcia uczniów Powiatowego Ogniska Plastycznego prezentowane są w Galerii Nova w Szpitalu Jerozolimskim. Placówka na co dzień pęka w szwach, nie miałaby gdzie pomieścić wszystkich zainteresowanych obejrzeniem prac, które powstały w poprzednim roku szkolnym.
- Przyjrzałem się pracom i muszę powiedzieć, że należy się wielki szacunek. Wszystkie są na wysokim poziomie, a niektórzy twórcy wybiegają ponad swój wiek. Niejeden absolwent Akademii Sztuk Pięknych mógłby pozazdrościć wrażliwości, talentu i warsztatu – mówił podczas otwarcia Krzysztof Andruszkiewicz, dyrektor Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji.

Podziw należy się całej społeczności ogniska plastycznego.
- To trudny czas i do końca nie widzieliśmy, czy uda nam się spotkać. Na szczęście, sprzyja nam MCKiE oraz pogoda, bo możemy spotkać się w plenerze. To był szczególnie trudny rok częściowo zdalnej pracy, co było wyzwaniem dla uczniów i nauczycieli. Zabrakło możliwości wykonania większych form przestrzennych, ale z resztą sobie poradziliśmy – przyznała Agnieszka Daniłów, dyrektor Powiatowego Ogniska Plastycznego w Malborku.
Głównym tematem ubiegłego roku był świat roślin, co można oglądać na wystawie. Są tam również prace z wyobraźni, martwe natury, prace z modelem oraz własne interpretacje znanych dzieł sztuki.

Jak podkreśliła dyrektor POP, to dla placówki ważny rok ze względu na 70-lecie placówki.

Ognisko powstało w 1950 r., ale na początku działało nieformalnie. Artysta rzeźbiarz, Piotr Szymski, absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych po przyjeździe do Malborka w wynajętej przy ul. Kasprowicza willi prowadził zajęcia. Praca odbywała się systematycznie, jakby była to instytucja, ale formalnie powołano ją w 1951 r., a rok później została przeniesiona do obecnej siedziby przy ul. Jagiellońskiej – mówiła Agnieszka Daniłów.

To był piękny, twórczy czas, o czym świadczą fotografie z tamtych lat. Można było je podziwiać podczas wernisażu na miniekspozycji przed wejściem do Szpitala Jerozolimskiego.
- W pierwszym okresie Piotr Szymski pracował społecznie. Wielu starszych mieszkańców może jeszcze wspominać udział w zajęciach – stwierdziła dyrektor ogniska plastycznego.
Założyciel placówki zmarł w 1970 r. Zastąpił go Jerzy Kremp.
- To artysta malarz, charyzmatyczny pedagog, nauczyciel wielu pokoleń twórców. Absolwenci wracają do ogniska, tak było w przypadku Jerzego Krempa, ale później Anny Krasodomskiej. Obecni nauczyciele: Katarzyna Parafiniuk, Magdalena Krzemińska, Joanna Budzyńska-Sycz i ja też zaczynałyśmy w ognisku. Być może wśród uczniów też są przyszli nauczyciele ogniska – podkreśliła Agnieszka Daniłów.

Jubileusz będzie trwał cały rok. Jednym z elementów będzie kalendarz, w którym znajdą się historyczne dla ogniska plastycznego zdjęcia, by podkreślić jego rolę w życiu miasta.

Jubileusz to okazja do gratulacji, ale i życzeń. Dlatego życzę, by ognisko w dalszym ciągu pomagało młodym mieszkańcom w rozwijaniu talentów, by mogli sławić Malbork swoimi wspaniałymi pracami – przekazał Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Aktualnie w POP jest 219 uczniów.
- To rekord w historii ogniska. Staramy się, by było miejscem przyjaznym, twórczym, ale i kształcącym, a nasi absolwenci mogli kontynuować naukę w średnich i wyższych szkołach plastycznych – zapewniła Agnieszka Daniłów.

Gratulacje przekazał również przedstawiciel władz powiatowych.
- Dziękuję rodzicom za zaufanie, jakim obdarzyli nauczycieli ogniska plastycznego, dzięki czemu mogą kształtować uczniów poprzez sztukę – podsumował Stanisław Sumowski, dyrektor Wydziału Edukacji w Starostwie Powiatowym w Malborku.

Po części oficjalnej przed wejściem do Szpitala Jerozolimskiego ustawiła się długa kolejka chętnych do odwiedzenia wystawy.
Można ją oglądać przez najbliższe dwa tygodnie. Galeria czynna jest od poniedziałku do piątku od godz. 8.30 do 16.30.