Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Reks pilnie potrzebuje pomocy w ratowaniu kotów. Panuje wirus panleukopenii

ams
Fot. Archiwum Reksa Malbork
Koty znajdujące się pod opieką Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt pilnie potrzebują pomocy. Wśród nich panuje wirus, na zwalczenie którego potrzeba dużo pieniędzy. Lekarstwa są drogie. Wolontariuszki liczą wsparcie w ramach trwającej już zbiórki.

Jeszcze kilka dni temu wolontariuszki z Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks bardzo się ucieszyły. Dzięki darczyńcom udało się kupić i zainstalować nową wolierę dla futrzaków znajdujących się pod ich opieką.

- Żeby żyło im się lepiej, wygodniej, żeby miały choć namiastkę prawdziwego domu. W wolierze zamieszkały koty, które przebywają u nas najdłużej. W wolierze zamieszkało 9 kotów, cztery jeszcze czekają. Dwa dodatkowe boksy chcemy postawić też dla kotów niepełnosprawnych czy dla kotów po wypadkach samochodowych, które długie tygodnie muszą spędzić w gipsie – informowały wolontariuszki na początku maja.

Niestety, kilka dni później przyszła zła wiadomość. Okazało się, że wśród czworonożnych podopiecznych panuje wirus panleukopenii.

- Kotki umierają, wiele jest chorych. Nie możemy na to patrzeć, nie wiemy, jak to przetrwamy. Leczenie kotów chorych na panleukopenię jest ogromnym kosztem, specjalne lekarstwa kosztują bardzo dużo, a my nie mamy pieniędzy! - martwią się wolontariuszkami.

Trwa już zbiórka na leki. Ze szczegółami można zapoznać się na profilu Reksa na Facebooku >>> przejdź TUTAJ. W zaistniałej sytuacji Reks nie może przyjmować nowych kotków.

Jeśli znajdziesz kota w potrzebie - zadzwoń, zorganizujemy opiekę weterynaryjną, ale niestety nie będziemy mieli gdzie go zabezpieczyć. Kontakt: 666 386 567 lub przez Facebook.

Pilną potrzebą jest też zakup specjalistycznej karmy dla matki i kociąt, które w ostatnich dniach trafiły pod opiekę wolontariuszek. Zwierzęta (te czarne kociaki w galerii powyżej) potrzebują też opieki weterynaryjnej.

- To są efekty braku kastracji i sterylizacji! Kotka jest słaba, maluchy potrzebują pomocy, potrzebne jest też wsparcie na diagnostykę i leczenie. Oprócz tego codzienna opieka nad tymi biedakami również kosztuje! My już nie dajemy rady! Prosimy o pomoc – apelują wolontariuszki.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto