Malbork. Rozbój na 86-letniej mieszkance. Najpierw udał miłego i pomocnego, a chwilę później okradł

Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Malborku pracowali nad tą sprawą od 28 września. To wtedy doszło do rozboju na seniorce.

- Policjanci ustalili, że 86-letnia kobieta po godz. 10 wracała do domu z zakupów. Kiedy wchodziła do klatki schodowej swojego bloku, podszedł do niej młody mężczyzna i zaoferował, że pomoże jej zanieść ciężkie siatki na II piętro. Kiedy seniorka otworzyła drzwi, „miły młodzieniec” popchnął ją i wyszarpał z jej rąk torebkę. Ukradł portfel z pieniędzmi i dokumentami i uciekł – relacjonuje st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork, ustalony przebieg zdarzenia.

Do pracy przystąpili kryminalni, którzy w ciągu kilku dni ustalili tożsamość młodego mężczyzny, obecnie mającego status podejrzanego w tej sprawie. Zatrzymany został 23-latek bez stałego miejsca zamieszkania.

Śledczy ustalili, że zatrzymany był już karany za podobne przestępstwa i dopuścił się tego czynu w warunkach recydywy. W czwartek (6 października) policjanci doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut – informuje st. asp. Sylwia Kowalewska.

Decyzją malborskiego sądu, na wniosek prokuratora, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu nawet do 18 lat więzienia, bo jest podejrzany o recydywę.

To smutne, ale niestety ostatnie zdarzenie skłania ku temu, by wziąć sobie do serca apel, żeby nie ufać obcym. Policja kieruje ten apel szczególnie do seniorów, samotnie mieszkających i wszystkich, którzy takie osoby mogą znać. Ostrożność i ograniczone zaufanie wobec nieznajomych – to słowa-klucze.

CZYTAJ TEŻ: Malbork. Rozbój w okolicy dworca kolejowego